Zasady diety

Jadłospis jesienny (2)

Dynie, cukinie, gruszki, brzoskwinie – mamy ich teraz pod dostatkiem. Można z nich przygotować masę pysznych, pożywnych i podkręcających metabolizm dań, które są podstawą mojej propozycji jadłospisu. 

Zobacz także: 

Poniedziałek i  wtorek.  1 faza

Śniadanie: płatki owsiane (1/2 szklanki suchych namoczyć), brzoskwinia
II śniadanie
: gruszka
Obiad: prosta zupa dyniowa, miska brokułów z kurczakiem, jabłko
Podwieczorek: nektarynka
Kolacja: makaron z sosem dyniowym i fasolką, ogórki kiszone

Środa i czwartek. 2 faza

Śniadanie: omlet z białek z łososiem
II śniadanie: tuńczyk z wody 90 g, ogórki kiszone
Obiad: pieczeń rzymska  z warzywami, seler naciowy
Podwieczorek: tuńczyk z wody 90 g, papryka czerwona
Kolacja: zupa z pulpecikami z indyka i jarmużu

Piątek, sobota i niedziela. 3 faza

Śniadanie: rozgrzewająca owsianka ze śliwkami i imbirem
II śniadanie: kulki orzechowo-czekoladowe, seler naciowy
Obiad: leczo z kurczakiem (+ dodaj 3 łyżki oliwy na porcję), brzoskwinia
Podwieczorek: frytki z pieczonej dyni
Kolacja: zupa krem z cukinii + 1/4 szkl. pestek dyni do posypania 1 porcji, kromka chleba czysto żytniego

Pamiętaj – podaję minimalne ilości warzyw, można je jeść bez ograniczeń.

image_print

KLASYCZNY MONTIGNAC💥🚀

UWAGA! Chcesz dostawać informacje o tej diecie z niskim IG?

👉 ZAPISZ SIĘ TUTAJ 👈

Absolwentka psychodietetyki i autorka bloga SzybkaPrzemiana.pl, gdzie od 10 lat propaguje zdrowe odżywianie, aktywny styl życia i doradza w zakresie Diety Przyspieszającej Metabolizm i innych zdrowych diet.

7 komentarzy

  • Paulina

    W poniedziałek chcę ruszyć z tym jadłospisem. To będzie moje drugie podejście do tej diety (pierwsze było 2 lata temu w lutym). Mam pytanie do obiadu w 1 fazie. Jest do wyboru zupa dyniowa lub miska brokułów czy należy zjeść jedno i drugie danie? Mimo, że to moje drugie podejście do diety to czuję się jak nowicjuszka – muszę na nowo wszystkiego się nauczyć i sobie poprzypominać 😉

      • Paulina

        Raaany, obiad z dwóch dań… normalnie jem tylko jedno.. spróbuję jakoś wcisnąć 😀 ogólnie nie mam dużo do zrzucenia (niektórzy twierdzą że w ogóle nie powinnam gubić już kg) ale pamiętam jak super się czułam na tej diecie – dlatego do niej wracam 🙂 przeraża mnie tylko brak czasu na stanie przy garach tyle czasu jak przy pierwszym podejściu…

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *