Dieta Metaboliczna Rewolucja – jak i dlaczego działa?
Wracam do tematu 14-dniowej diety Metaboliczna Rewolucja, na której można schudnąć nawet 6 kg w 2 tygodnie. Jeśli nie znasz tej diety, zapraszam do zapoznania się z dotychczasowymi wpisami na jej temat:
- Metaboliczna rewolucja – nowa dieta H. Pomroy! – tu wstęp do diety
- Metaboliczna Rewolucja: plan A
- Metaboliczna Rewolucja: plan B
- Metaboliczna Rewolucja: plan C
- Metaboliczna Rewolucja – pytania i odpowiedzi
- Metaboliczna Rewolucja po polsku – efekty, opinie, ulubione dania
- WSZYSTKIE wpisy na temat Metabolicznej Rewolucji
W tym artykule przedstawię trochę teorii stojącej za tą dietą. Wszystkie informacje pochodzą z nieprzetłumaczonej na język polski książki Haylie Pomroy „Metabolism Revolution”. Nie poruszam natomiast tematu szczegółowych zasad tej diety – są bardzo dokładnie omówione w tekstach podlinkowanych powyżej.
Dla kogo przeznaczona jest Metaboliczna Rewolucja?
- Dla osób, które próbowały już różnych diet, lecz z marnym skutkiem.
- Dla tych, którzy zmniejszają liczbę kalorii i zwiększają wysiłek fizyczny, a jednak nie chudną.
- Dla zagrożonych przewlekłymi chorobami min. spowodowanymi otyłością (choć niekoniecznie).
- Dla osób z genetycznymi predyspozycjami do tycia.
- Dla tych, którzy mają problem z motywacją i ciężko jest im wytrwać na długoterminowych dietach.
W skrócie: Metaboliczna Rewolucja to dieta dla każdego, kto potrzebuje w szybkim tempie rozkręcić swój metabolizm. Jeśli czujesz, że Twoja przemiana materii nie działa tak sprawnie, jak powinna, potrzebujesz spróbować czegoś innego, niż do tej pory – trzeba coś zmienić, „potrząsnąć” swoim metabolizmem, pobudzić go i sprawić, aby znów pracował na pełnych obrotach. Czy można to zrobić jedząc małe porcje czy też głodząc się? NIE.
Metoda ograniczania jedzenia to niezawodny sposób na spowolnienie metabolizmu. Z kolei Metaboliczna Rewolucja polega na jedzeniu, a nie na jego ograniczaniu. Dbanie o metabolizm i właściwe go odżywianie to prosta droga do zdrowia i prawidłowej wagi.
Tymczasem zewsząd docierają do nas komunikaty: jedz mniej, ćwicz więcej, nie spodziewaj się szybkich rezultatów, szybkie chudnięcie jest niezdrowe. Jest to nie tylko zniechęcające, ale też niezgodne z wiedzą naukową.
2 główne zasady Metabolicznej Rewolucji
Metaboliczna Rewolucja, jak sama nazwa wskazuje, wywraca te poglądy do góry nogami, a jej główne zasady to:
- Jedz, nawet więcej niż do tej pory.
- Gub kilogramy tak szybko, jak to możliwe.
Naszym celem jest pobudzenie metabolizmu, ale także szybka i trwała utratę wagi. Wiara w to, że powolne chudnięcie to jedynie słuszne chudnięcie to pogląd, który można odłożyć do lamusa. Badania naukowe temu zaprzeczają. Szybkie zrzucanie kilogramów oznacza więcej motywacji i… więcej zrzuconych kilogramów. A jeśli wiesz, co i jak jeść, żeby świeżo zdobytą wagę, nie grozi Ci ponowne przytycie. Innymi słowy – możesz zrzucić wagę szybko i nigdy więcej jej nie „odzyskać” (tutaj więcej na ten temat).
Jak działa metabolizm?
Bo czym właściwie jest metabolizm? To proces przekształcania jedzenia w paliwo, a paliwa w energię. Jeśli Twój metabolizm jest słaby, przekształca pożywienie w paliwo mało efektywnie. I odwrotnie – im lepszy metabolizm, tym lepsze spalanie. I choć metabolizm to skomplikowany proces, to opiera się na kilku prostych, niezmiennych zasadach:
- Nasz mózg do funkcjonowania potrzebuje glukozy, która jest paliwem dla mózgu i pochodzi wyłącznie z jedzenia.
- Nasze ciało magazynuje energię z jedzenia zanim ją wykorzysta. To nie jest tak, że zjesz np. jabłko i natychmiast jest ono zamieniane w energię. Najpierw musi być przetworzone i zmagazynowane. Organizm przechowuje energię z jedzenia.
- Żeby organizm mógł cokolwiek zrobić (np. ruszać się, spalać itd.) musi najpierw magazynować energię. Jeśli nie ma dostępu do zmagazynowanej energii, nie może funkcjonować. Gdy metabolizm nie działa sprawnie i nie może dostać się do zmagazynowanej energii, będzie ją gromadził w komórkach tłuszczowych.
Metaboliczna Rewolucja opiera się właśnie na tych 3 zasadach: musisz jeść, aby mózg miał zapewnioną glukozę, musisz jeść, żeby pobierać substancje odżywcze (witaminy, mikroelementy), których Twój organizm potrzebuje do gromadzenia energii, musisz jeść, żeby napędzać metabolizm, aby mógł mieć dostęp do zmagazynowanej energii, której potrzebujesz, by po prostu żyć i robić to, co chcesz robić. Innymi słowy, cokolwiek planujesz, łącznie ze zrzucaniem kilogramów, musisz jeść.
Stare podejście kontra Metaboliczna Rewolucja
Tradycyjne podejście do szybkiego zrzucania kilogramów opiera się na 2 poglądach:
1. Szybkie zrzucenie wagi – nieważne jakim kosztem.
Są osoby w krytycznej sytuacji zdrowotnej, dla których szybkie schudnięcie to sprawa życia i śmierci, jednak większości ludzi to nie dotyczy. Najczęściej jeśli chcemy schudnąć szybko, stosujemy drastyczne metody typu dieta skrajnie niskokaloryczna, płynna itd. Te wszystkie metody działają na krótką metę, bo gdy znów zaczynamy jeść normalne porcje, kilogramy błyskawicznie wracają. Szybka utrata wagi metodami „głodowymi” zaburza gospodarkę hormonalną, powoduje, że organizm nastawia się na magazynowanie tłuszczu, pojawiają się napady głodu, spadek energii, złe samopoczucie. Nie o takie szybkie chudnięcie nam chodzi.
2. Jeśli szybko schudniesz, to równie szybko odzyskasz te kilogramy. Jest wielu zwolenników podejścia, jakoby powolne, systematyczne niewielkie ubytki wagi to gwarancja jej utrzymania i dużo przyjemniejsze chudnięcie. Jednak jeśli ktoś ma do zrzucenia naprawdę dużo, może mieć problemy z utrzymaniem motywacji przez dłuższy czas. Z punktu widzenia metabolizmu takie powolne zmiany też nie są korzystne. Nasze ciało uwielbia trwać w wygodnym dla siebie stanie i łatwo się przyzwyczaja. Postępy szybko mogą się zatrzymać. To działa przez chwilę lub nie działa wcale. Nie tędy droga.
Jest jednak 3-cia droga, zupełnie inne podejście, oparte na wiedzy naukowej na temat mechanizmów odchudzania:
3. Szybkie zrzucenie wagi jest możliwe dzięki odpowiedniemu programowi żywieniowemu. W ten sposób można nie tylko spalać tłuszcz w sposób trwały, ale także poprawić stan zdrowia. Chodzi o szybkie zrzucenie wagi nie dzięki ograniczaniu jedzenia, lecz dzięki odwrotnie – dzięki jedzeniu. Spadek energii czy głód już nie zagrażają.
Dieta Metaboliczna Rewolucja ma tak dobrane produkty, ich ilości, plan posiłków itd., żeby budować mięśnie, spalać tłuszcz, zwiększyć produkcję kolagenu i elastyny, dzięki czemu możesz zrzucić wagę, lepiej się czuć, lepiej wyglądać i to w bardzo krótkim czasie.
Jak mówi autorka diety Haylie Pomroy: moi klienci nie mają czasu na powolne gubienie kilogramów i Ty również go nie masz. Nikt nie ma ochoty stale się głodzić, chcemy żyć normalnie i cieszyć się jedzeniem.
Wyniki badań naukowych
W książce podane są dokładne odnośniki do wielu badań naukowych, jednak ze względu na długość tego artykułu nie przytaczam ich, podam jedynie same wyniki.
Już w 1984 roku badanie pokazało, że szybka utrata wagi u kobiet z bardzo dużą nadwagą wpłynęła na ich metabolizm podobnie, jak u kobiet, które były szczupłe. Kolejne badania przeprowadzone przez uniwersytety w Australii i na Florydzie wykazały, że szybka utrata wagi wcale nie jest lepsza od powolnej i bynajmniej nie jest tak, że osobom, które schudły powoli, metodą małych kroków łatwiej jest utrzymać wagę, niż tym, które schudły szybko. Stoi to w jawnej sprzeczności z popularnymi zaleceniami na temat odchudzania – wszyscy twierdzą, że najlepiej i najtrwalej chudnie się powoli. Również New England Journal of Medicine opublikował materiały potwierdzające, że jest nieprawdą jakoby powolne, stałe, systematyczne ograniczanie kalorii prowadziło do trwałej utraty wagi.
Haylie Pomory na podstawie swojej wieloletniej pracy z klientami w prowadzonych przez nią klinikach rownież przekonała się, że szybka utrata wagi metodą odpowiedniego odżywania – jedzenia naładowanymi składnikami odżywczymi to najlepsza metoda zrzucania kilogramów – pod kątem zdrowia, metabolizmu i poziomu energii.
Set point – czy jesteśmy na niego skazani?
Słyszeliście o set point? Jest to jakoby zakodowana w mózgu masa ciała, którą organizm utrzymywał przez dłuższy czas i przez to uznał za właściwą i dlatego będzie uparcie do niej będzie dążył. To często jest ten moment, który zna wiele osób – waga się zatrzymuje i za nic nie chce ruszyć dalej. Podobno aby „ustawić” nowy set point, czyli nową masę ciała należy ją utrzymać przez ok. 9 miesięcy.
Czy faktycznie istnieje coś takiego? Wg Pomroy owszem, występuje takie zjawisko jak set point, jednak w takim znaczeniu, że waga czasem staje w określonym miejscu – w takim, gdzie organizm czuje się pewnie i komfortowo.
Niemniej jej zdaniem jest to stan przejściowy, a nie permanentny. Bardzo często przychodzą do niej klienci skarżąc się, że próbowali już wszystkiego, ale dochodzą do wagi, której żadnym sposobem nie mogą już przeskoczyć (choć bardzo chcieliby!) i takie osoby oczekują potwierdzenia: nie da się schudnąć więcej, czas zaakceptować swoją wagę. Pomroy odpowiada: bzdura! Nikt z nas nie ma zakodowanej wagi, np. pociążowej, menopauzalnej, po czterdziestce czy żadnej innej. Nasz metabolizm nie jest zaprogramowany na konkretną wagę, do której dąży „z automatu”.
Set point – zatrzymanie się wagi mimo odchudzania – wynika przede wszystkim ze stresu. Kiedy doświadczasz stresu, Twoje ciało „przyczaja się”, chcąc zaadaptować się do sytuacji, przetrwać.
Może to być stres fizyczny (np. choroba, kontuzja, ekstremalny wysiłek fizyczny), emocjonalny (wszelkie zdarzenia wytrącające Cię z równowagi), związane z trybem życia (np. wieczne niewyspanie, praca na nocnych zmianach, bardzo wymagająca praca). Twoja aktualna waga odzwierciedla stan Twoich potrzeb metabolicznych i w sytuacji stresowej, gdy organizm wyczuwa zagrożenie – zaczyna magazynować tłuszcz. Czyli set point to po prostu ten moment, w którym Twoje ciało gromadzi tłuszcz spełniający określoną rolę.
A tłuszcz bynajmniej nie jest łagodną, nieszkodliwą tkanką. To drugi w organizmie gruczoł produkujący hormony i dlatego też ciało tak chętnie go gromadzi – jest po prostu przydatny w różnych kryzysowych sytuacjach. Niestety, nie pomaga w zrzucaniu zbędnych kilogramów.
Jeśli zatem masz swój set point – wagę, poniżej której nie możesz już zejść, oznacza to, że COŚ musisz zmienić. Musisz przekonać swoje ciało, że dalsze spalanie odłożonego tłuszczu jest OK. Ograniczanie jedzenia, głodzenie się na pewno w tym nie pomogą. Stresowanie się swoją wagą też nie. Niechęć do swojego ciała tym bardziej. Ale już spożywanie pokarmów naładowanych składnikami odżywczymi, łagodzenie stresu – jak najbardziej może pomóc.
Zobacz także: Stresujesz się? Nie schudniesz!
Dieta Metaboliczna Rewolucja – podsumowanie
Wartościowe pożywienie to paliwo niezbędne dla zdrowia i normalnego funkcjonowania. Metabolizm jest całkowicie zależny od składników odżywczych, jakie mu dostarczamy. Kiedy jesz za mało, np. w czasie diety niskokalorycznej lub głodówki, organizm nie ma zasobów, żeby zmieniać tłuszcz w energię. Węglowodany stanowią pożywkę dla mózgu i stanowią źródło energii. Proteiny to budulec naszego ciała. Tłuszcze ułatwiają produkcję i wchłanianie hormonów. Witaminy i minerały podtrzymują funkcjonowanie ścieżek metabolicznych. Potrzebujesz ich wszystkich i w czasie Metabolicznej Rewolucji dostajesz ich pod dostatkiem.
Pomroy przeprowadziła przez tę dietę setki klientów, którzy mogli zapomnieć o swoim rzekomym set poincie – schudli w tempie, jakiego sobie nie wyobrażali, nie podejmując żadnych ekstremalnych działań typu głodówki, mordercze treningi itp. Po prostu jedli odpowiednie produkty w odpowiednich porach. A jeśli chcesz poczytać o polskich doświadczeniach z tą dietą zapraszam do lektury: Metaboliczna Rewolucja po polsku – efekty, opinie, ulubione dania
Gotowe jadłospisy z listą zakupów
W blogowym sklepie oferuję gotowe jadłospisy dla wszystkich planów – z przepisami i listą zakupów.
Zobacz także:
One Comment
Pingback: