
Kukurydza – samo zło. Lepiej jej nie jedz!
Kukurydza to produkt niedozwolony na diecie przyspieszającej metabolizm, H. Pomroy nazywa ją jednym z największych wrogów naszego metabolizmu. Jest na tyle niebezpieczna, że postanowiłam ostrzec przed nią w osobnym wpisie 😉
Kukurydza pochodzi z Ameryki Południowej i jej naturalna odmiana była jak najbardziej w porządku, miała niewysokie IG i wiele cennych właściwości. Problem w tym, że kukurydza, jaką my znamy koło tamtej nawet nie leżała. Dostępna u nas kukurydza to odmiana pastewna tej rośliny. Została genetycznie zmodyfikowana po to, żeby zwiększyć plony i stanowić jak najbardziej efektywną paszę dla bydła. Oznacza to, że tuż przed ubojem zwierzęta karmione są dużymi ilościami kukurydzy, która powoduje szybki przyrost białego tłuszczu.
H. Pomroy pisze:
„Mam wśród klientów wielu aktorów i od czasu do czasu któryś prosi mnie, by pomóc jemu czy jej przytyć do jakiegoś fragmentu roli, gdzie muszą wyglądać pulchnie. Kukurydza to jeden z moich najlepszych trików. Jeśli chcecie wyglądać jak w ciąży, mieć wydęty brzuch, pełne policzki i okrągłe ramiona, jedzcie kukurydzę. Jeśli chcecie mieć szybki metabolizm, nie jedzcie kukurydzy.” (Dieta przyspieszająca metabolizm, wyd. Burda 2014).
Dla mnie osobiście kukurydza jest podejrzana już od czasów stosowania diety Montignaca – została wyeliminowana z jej jadłospisu ze względu na wysokie IG wynoszące ok. 55. Zjem czasem, kiedy występuje w jakimś daniu, które jem poza domem, ale nie ma opcji, żebym z własnej woli jadła ją w domu.
Ja wyleczyłam się już z kukurydzy, a Wy?


18 komentarzy
Dorota
Ja na szczęście nigdy nie przepadałam za kukurydzą a od kiedy jestem na diecie to nie ma opcji, żebym zjadła kukurydzę przemyconą w jakimś daniu 🙂 pozdrawiam!
Jacekl
Cześc.
Jak zjesz kukurydzę bez miesa – wieprzowiny, wołowiny na obiad, wyjdzie Ci to na zdrowie. Samą kukurydzą, możesz się ojeśc bez obaw, że przytyjesz!!!!!!!!!!!!!!!. Ludnośc Ameryki Południowej, była szczupła, ponieważ jadła samą kukurydzę bez mięsa i tłuszczu pozdrawiam.
Ewa - SzybkaPrzemiana.pl
Jacku,
2 sprostowania:
1) Kukurydza dostępna u nas i kukurydza, jaka tradycyjnie rosła w Ameryce Połudnowej – to 2 zupełnie inne rodzaje kukurydzy.
U nas dostępna jest kukurydza cukrowa – została wyselekcjonowana i hodowana specjalnie ze względu na jej wysoką zawartość cukru. Jest to odmiana, która została zmodyfikowana genetycznie w celu zwiększenia słodyczy ziaren.
Dlatego nie nadaje się np. dla cukrzyków (wysokie IG) oraz na Diecie Przyspeszającej Metabolizm (nie pomoże w naprawie metabolizmu).
2) Niestety plaga otyłości dotknęła także mieszkańcówAmeryki Łacińskiej. Według danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), ponad 60% dorosłych mieszkańców Ameryki Łacińskiej ma nadwagę lub jest otyła.
Pati
Ja w sumie tez tak nie jadam i nie jadalam kukurydzy… I szału na nia nigdy nie mialam… Rzadko kiedy zjadalam ja w jakiejs pizzy czy salatce… Ale od kiedy przeczytalam ksiazke Pomroy – brzydzi mnie kukurydza 😀
Paulina
Ja osobiście bardzo lubię. Nadaje słodki posmak potrawom meksykańskim czy sałatkom. Ale da sie bez niej żyć. W sklepach pojawiła sie nowa wersja kukurydzy bonduelle – „bio” ciekawe jak tu wyglada sprawa. Albo jesli chodzi o mały kukurydzki ktore zjada sie w całości… Z innej beczki – czy pomroy tłumaczy dlaczego w czasie 2 fazy nie wolno jesc pomidorów? To by tyle ułatwiło….
SzybkaPrzemiana.pl
Składniki zawarte w pomidorach nie pasują do celów 2. fazy. Ja też żałuję 🙂
słoneczna szarotka
Kukurydza w puszcze kiedyś nieodzowny składnik wszystkich sałatek… ;(
Jakiś czas temu już tylko świeża, ugotowana…
Kolejna eliminacja z powodu wysokiego IG i modyfikacji…
A teraz nie chcę być „bydłem na sprzedaż”…
Przeraża mnie, że podaje się to (wszelkiego rodzaju kaszki kukurydziane) małym dzieciom, które potem wyglądają, jak wyglądają…
W żywieniu małych dzieci ( a także dużych ) mam spore doświadczenie, nigdy nie skusiłam się na ten łatwy i szybki – ale jaki bez sensu- sposób żywienia…
słoneczna szarotka
Właśnie przypomniałam sobie, że przygodę z płatkami kukurydzianymi też mieliśmy… ale już się w to nie bawimy…;)
SzybkaPrzemiana.pl
Ja też ostatnio obserwuję takie zjawisko – szczupły rodzic i dziecko z nadwagą. Ewidentnie dzieci nie jedzą tego samego, co rodzice.
Dana
A mnie szkoda kukurydzy 🙁
Gotowana, …posolona… wesołe pożegnanie lata. Zastanawia mnie tylko informacja na początku wpisu. Może dałoby się znaleźć taką „naturalną odmianę” nie przeznaczone do tuczu? 🙂
SzybkaPrzemiana.pl
Nie, takiej naturalnej już nie znajdziesz, jak sądzę. Jeśli tak bardzo lubisz kukurydzę, to – po diecie – jedz np. raz w tygodniu, nie powinna w małych ilościach czynić zbyt wielkiego spustoszenia.
Joanna Jabłecka
a jakie ma Pani zdanie na temat wafli kukurydzianych?
Ewa - SzybkaPrzemiana
Takie same jak o kukurydzy – są z niej produkowane.
Pingback:
Gosc
Jak się żre jak krowa to tak się wygląda.
Prawda jest taka jak zchować umiar i wtedy,zamiast tłuszczyku mamy sporo energii i na naszej twarzy pojawia się usmiech.
Oczywiście żeby to wszystko zagrało to trzeba się też ruszać na yt jest wiele filmików w tym temacie .Energia w sporcie jest mile widziana )
Alicja
Taka mała uwaga – Montignac to ON nie ona :).
A co do kukurydzy – pamiętam jak w Polsce zaczęły być popularne corn flakesy, nawet mi smakowały ale po ich zjedzeniu miałam migreny. Moje migreny miały zwykle podłoże żywieniowe (poza hormonalnym i pogodowym) dlatego dało mi to do myślenia. Od 40 lat nie jadam kukurydzy w żadnej postaci, unikam też produktów z dodatkiem modyfikowanej skrobi kukurydzianej …. np śmietany !!! z niektórych firm.
H. Pomroy tylko potwierdziła moje podejrzenia co do jej szkodliwości (migrena oznacza tu zatrucie organizmu).
Ponadto biały człowiek nie trawi kukurydzy, a szcególnie tej osłonki ziaren – jest to wydalane ale przy okazji zatruwa organizm. Enzym trawiący całe ziarna mają tylko rdzenni mieszkańcy Ameryki Południowej – bo stamtąd kukurydza pochodzi.
Podobny stosunek mam od zawsze do soi oraz do czegoś, o czym w diecie nie ma słowa, a jest bardzo popularne w Polsce, mianowicie olej rzepakowy.
Rezpak w naszej strefie może być tylko pastewny – dla zwierząt albo GMO. W innej sytuacji nie ma możliwości dojrzeć ponieważ jego okres wegetacji jest za długi w stos do naszych pór roku … zatem – olej rzepakowy też do śmieci.
Ewa - SzybkaPrzemiana.pl
Oczywiście, że Montignac to on, skąd podejrzenie, że ktoś podejrzewa inaczej? 🙂
O rzepaku też pisałam: https://szybkaprzemiana.pl/olej-rzepakowy-szkodliwy/ I wystarczy poczytać komentarze. Rzepakowy ma tak mocną kampanię promocyjną u nas, że jego uwielbienie chyba już nie do wyplenienia.
Tak w ogóle dziękuję za ten komentarz, bo w Polsce są to mało znane fakty i sporo osób nie ma o nich pojęcia, także co jakiś czas pojawia się jakiś hejter uważający, że to teorie spiskowe (podanie kilkudziesięciu wyników badań z prasy naukowej nie przekonuje takich osób). Chyba musimy jeszcze poczekać na wzrost świadomości żywieniowej u nas.
Ewa - SzybkaPrzemiana.pl
Już wiem skąd nieporozumienie: „wyeliminowana z jej jadłospisu” – czyli z jadłospisu diety 🙂