Różne

Share Week 2017 – blogi, które polecam

Tym razem polecam blogi związane ze zdrowym odżywianiem. Share Week to akcja polegająca na tym, że blogerzy polecają innych blogerów. Ze względu na tematykę mojego bloga chcę Wam zarekomendować inne miejsca w sieci, które mogą stać się inspiracją do zmiany nawyków na lepsze i źródłem niesamowicie smacznych i zdrowych przepisów. 

Czytam całkiem sporo blogów (w czym pomaga mi aplikacja Bloglovin), w tym oczywiście wiele związanych z tematyką zdrowia. W ramach akcji Share Week można polecić tylko 3 blogi, jednak wymienię ich więcej już „poza podium”.

Przede wszystkim trzeba podkreślić, że polska blogosfera przeżywa niesamowity rozkwit i istnieje wręcz nieprawdopodobna liczba dobrych, ciekawych, inspirujących blogów. Nie jest możliwe, aby być w 100% na bieżąco i śledzić choćby te najbardziej wartościowe. Do mojego zestawienia celowo wybrałam blogi mało znane, a te o dużych zasięgach, bardzo popularne wymieniam na końcu wpisu.

Cooking for Emily

Na ten blog trafiłam przypadkiem, dzięki udostępnieniu przez kogoś znajomego przepisu na Facebooku. Przepis przemówił do mnie natychmiast i już wiedziałam, że autorka wyznaje podobną do mnie filozofię odżywiania dzieci, bowiem Emily z nazwy bloga to 3-letnia Emilka, córka autorki bloga. Jaka to filozofia? Cierpliwe poszukiwanie tego, co dziecku posmakuje, niezgadzanie się na bylejakość, spokojne, nienachalne podsuwanie dziecku wartościowych produktów, a w razie potrzeby przemycanie ich w sprytny sposób.

Robię bardzo podobnie, a przynajmniej się staram, aczkolwiek zostałam niedawno nazwana „fit nazistką”, ponieważ protestuję przeciw podawaniu dzieciom Nutelli i soków Kubuś. Największym problemem osoby, która to napisała jest utożsamianie jedzenia zdrowego z jedzeniem obrzydliwie niesmacznym (i vice versa). Jednak pomiędzy szkodliwymi produktami typu Nutella (wiecie, że włoskie sklepu wycofały ją ze sprzedaży ze względu na rakotwórczość?) a smoothie z jarmużu, szpinaku i spiruliny jest miejsce dla dań zdrowych, pysznych, uwielbianych przez dzieci, co stanowczo udowadnia blog Cooking for Emily.

Blog jest piękny wizualnie i zapełniony bardzo smakowitymi przepisami, takimi jak np. migdałowa owsianka z kakaową polewą, sezamki z nasionami i żurawiną czy gnocchi z dynią. Są to zdrowe receptury i choć może niekoniecznie wszystkie będą pasować do diety, to wiele z nich można do niej z powodzeniam dopasować lub korzystać po zakończeniu zrzucania zbędnych kilogramów.

Zielony środek

Ten blog od pierwszego wejrzenia zachwycił schludnym wyglądem, pięknymi zdjęciami i ciekawymi przepisami, np. na domowe kostki rosołowe czy syrop imbirowy z miodem i kurkumą. Strona bardzo kojarzy mi się z najlepszymi amerykańskimi blogami ze zdrowymi przepisami, co jest komplementem, ponieważ za oceanem blogosfera istnieje dłużej, jest bardziej sprofesjonalizowana, a tamtejsi blogerzy doskonale wiedzą, co robią.

I myślę sobie, że gdyby taki Zielony środek powstał 6-7 lat temu, byłby zapewne jednym z najpopularniejszych polskich blogów, jednak w obecnych czasach konkurencja jest tak ogromna, że naprawdę trudno się przebić nawet z wartościowymi treściami.

Ania, autorka bloga ma swój własny sposób na zdrowe odżywianie: „Nie należy popadać w skrajności, kieruję się zasadą 80-20, czyli 80% czasu staram się jeść zdrowo, a 20% jem wszystko!” Polecam – jej blog to uczta dla oka, dla zmysłów i źródło wspaniałych inspiracji kulinarnych.

Mniu Mniu

Blogi wegańskie to kolejne źródło smakowitych i zdrowych receptur, zwłaszcza na diecie przyspieszającej metabolizm, gdzie nie je się nabiału i siłą rzeczy kierujemy się w stronę mlek kokosowych, owsianych i migdałowych czy różnego rodzaju tahini i maseł orzechowych. Weganie byle czego nie jedzą, więc śmiało można się inspirować.

Sporo jest dobrych blogów wegańskich (najbadziej znany wymieniam poniżej), a ten jest jednym z ciekawszych i na dodatek jest prowadzony przez… szaloną artystkę 😉 Strona jest prosta i piękna, przepisy atrakcyjne i bardzo wygodnie ułożone – można je sortować alfabetycznie oraz wg kategorii i składników, co bardzo ułatwia wyszukiwanie.

I chyba nie zrobię lepszej reklamy, jak informacja, że jedne z najpopularniejszych przepisów Mniu Mniu to: batoniki jak Lion, tiramisu czy kulki a la Ferrero Rocher. Oczywiście wszystko w zdrowej wegańskiej wersji.

Inne blogi, które polecam

  • Jadłonomia – nie wiem, czy to możliwe, żeby ktoś nie znał najpopularniejszego bloga o kuchni roślinnej, jednak na wszelki wypadek podaję. Mega przepisy!
  • Kwestia smaku – kiedy potrzebuję sprawdzonego przepisu na cokolwiek, swoje kroki (wirtualne) kieruję właśnie w stronę Kwestii Smaku.
  • Madame Edith – to blog kulinarno-podróżniczy, do którego mam dużą słabość. Wiele przepisów jest rozpustnych, ale tych zdrowych też całkiem sporo się znajdzie.
  • Codziennie fit – blog o zdrowym stylu życia prowadzony przez 23-letnią studentkę AWF. Szczególnie polecam jej programy treningowe.
  • Lifemanagerka –  autorka jest pasjonatką zdrowego stylu życia, sporo pisze o jodze i prowadzi kanał o zdrowiu na YouTube.

Jeśli znasz jeszcze jakieś blogi godne polecenia, zostaw proszę komentarz (ukaże się po mojej moderacji, której wymagają wszystkie komentarze z linkami). 

image_print

Absolwentka psychodietetyki i autorka bloga SzybkaPrzemiana.pl, gdzie od 10 lat propaguje zdrowe odżywianie, aktywny styl życia i doradza w zakresie Diety Przyspieszającej Metabolizm i innych zdrowych diet.

5 komentarzy

  • Aldona

    Dziękuję za te namiary. Nie mam czasu na szwendanie się po internecie, mam kilka blogów kulinarnych w zakładkach, ale zawsze chętnie zajrzę w nowe, sprawdzone miejsce. Od 10 lat od kiedy zaczęłam permanentnie zmieniać nawyki żywieniowe niesamowicie zmieniła się moja kuchnia. Nawet mój syn, który tęsknił na tradycyjną polską kuchnią, na której się wychował i na każde nowe danie wywracał oczyma z komentarzem: Ty i to twoje zdrowe jedzenie….. Teraz przestawił się, już nie jęczy za kotletami schabowymi, polubił kilka zdrowych dań, odstawił fast foody, robi sobie posiłki na uczelnię w pudełku, zaczął się więcej ruszać, a również byłam przez niego traktowana jak „nazistka” i wszystkim się na mnie żalił, że „do wszystkiego trawa i trawa”. Teraz wszystko się zmieniło na lepsze. Widać kropla drąży skałę….. 🙂 Pozdrawiam!

  • Maja

    Ja bym do podanej listy koniecznie dołączyła blog qchenne inspiracje. Autorka nie tylko dzieli się fit przepisami ale również swoją ogromną kompleksową wiedzą o różnych problemach zdrowotnych, ich przyczynach i sposobach leczenia za pomocą diety. Naprawdę warto zajrzeć..

Skomentuj Ania | zielonysrodek.pl Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *