Pieczone chipsy z batatów
Cienkie chrupiące plasterki naśladujące tradycyjne chipsy, jednak te są w zdrowym wydaniu: odżywcze bataty (zwykłe ziemniaki mogą się schować) + przyprawy. Przekąska świetna na 3. fazę, na wszelkie imprezy, a także dla dzieci.
Danie diety przyspieszającej metabolizm. Faza 3. Składniki na 1 porcję przekąskową lub dodatek do dania głównego.
Składniki:
- 1 podłużny batat,
- 3 łyżki oliwy z oliwek lub innego oleju roślinnego,
- 1/2 łyżeczki soli morskiej,
- 1/2 łyżeczki papryki słodkiej,
- 1/4 łyżeczki kuminu,
- 1/4 łyżeczki czosnku granulowanego,
- 1/4 łyżeczki wędzonej papryki,
- opcjonalnie: 1/4 łyżeczki chilli, jeśli chipsy mają być pikantne.
- Nastaw piekarnik na 160 stopni.
- Batat umyj, nie obieraj, pokrój w jak najcieńsze plasterki (ok. 2 mm), w miarę możliwości takiej samej grubości. Wrzuć do miski.
- Pozostałe składniki (olej i przyprawy) dokładnie wymieszaj i przełóż do miski z batatami. Dokładnie wymieszaj tak, aby wszystkie plasterki były pokryte sosem.
- Przełóż bataty na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
- Włóż blachę do piekarnika nagrzanego do 160 stopni na ok. 30-40 stopni. Czas zależy od ich grubości, dlatego warto, żeby były jednakowej grubości. Powinny być suche i chrupiące, ale nie spalone. Dlatego trzeba je często sprawdzać pod koniec pieczenia. Piekłam bez termoobiegu, ale wiem, że niektórzy pieką takie chipsy z termoobiegiem, w temperaturze 150 stopni.
Mój komentarz:
Mam już na blogu frytki z batatów, jednak chipsy to trochę coś innego. Są to cienkie chrupiące plasterki naśladujące tradycyjne chipsy, jednak te są w zdrowym wydaniu: mega zdrowe bataty (zwykłe ziemniaki mogą się schować) + przyprawy.
Przekąska świetna na 3. fazę, na wszelkie imprezy, a także dla dzieci – zawsze było dla mnie zagadką, czemu wszystkie bez wyjątki dzieci uwielbiają chipsy, a teraz już nie musimy z tym walczyć – niech jedzą do syta, to w końcu same zdrowe warzywa.
I jeszcze jedno ostrzeżenie – uzależniają!
2 komentarze
Rakel
Bataty są moim odkryciem tej diety, świetnie zastępują ziemniaki mimo że ziemniakami nie są 🙂 w ogóle pieczone warzywa w I i III fazie to mój hit. Piekę marchewkę, buraka, batata i cukinię. Kopa warzyw daje sytość. A jak w III fazie dodaję oliwę to już rozpusta 😉
Ewa - SzybkaPrzemiana
Rakel, zgadzam się, bataty to naprawdę wszechstronne i smaczne warzywo. Pozdrawiam.