Zasady diety

Dieta przyspieszająca metabolizm – faza 3.

/179 komentarzy

Faza 3. diety przyspieszającej metabolizm – bogata w zdrowe tłuszcze, umiarkowanie węglowodanowa, umiarkowanie białkowa, z owocami o niskim IG

Uwaga – podano porcje dla osób chcących schudnąć 10 kg i mniej, jeśli chcesz schudnąć powyżej 10 kg należy dodać pół porcji.

Jak długo trwa faza 3?

Przez 3 dni w tygodniu. Jeśli jako początek diety wyznaczymy poniedziałek, faza 3. wypadnie w piątek, sobotę i niedzielę.

Przykładowy dzień diety fazy 3.:

CzasPosiłekProduktyPrzykładowy jadłospis
maks. 30 min. od pobudkiŚniadanieowoce, tłuszcz, proteiny, ziarna, warzywaPół szklanki płatków owsianych + szklanka malin + ¼ szklanki migdałów + 2 szklanki warzyw dozwolonych w 3. fazie
po ok. 3 godzinachPrzekąskawarzywa, tłuszczPół awokado, pomidor bez ograniczeń
po ok. 3 godzinachObiadtłuszcz, proteiny, warzywa, owocePierś kurczaka (120 gram) smażona na oleju z pestek winogron + 2 szklanki sałaty z pomidorem, rzodkiewką i ogórkiem z sosem winegret na oliwie z oliwek + grejpfrut
po ok. 3 godzinachPrzekąskawarzywa, tłuszczSurówka z ¼ szklanki orzechów włoskich, papryka bez ograniczeń
po ok. 3 godzinachKolacjatłuszcz, proteiny, warzywa, ew. trochę ziarenSałatka z jajka na twardo, pół szklanki pęczaku, ¼ szklanki pestek dyni, dowolnej ilości sałaty, rukoli, kalafiora i pomidorów, z sosem winegret na oliwie z oliwek (3 łyżki oliwy)
NapojeWoda (codziennie tyle, ile wynosi 1/3 twojej wagi podzielona przez 10).Opcjonalnie: herbata ziołowa, kawa zbożowa.
Wysiłek fizyczny min. raz w czasie trwania fazyĆwiczenia rozluźniające, takie jak joga czy pilates. Może być także masaż lub długi spacer.

Celem tej fazy jest

to, o co nam chodzi – spalanie. Organizm jest do tego przygotowany – po 4 ostatnich dniach stosowania fazy 1. i 2. diety beztłuszczowej zaczyna dostawać zdrowe tłuszcze z orzechów, nasion, oliwy. Jedzenie tłuszczu po okresie ich niejedzenia sprawia, że organizm zaczyna spalać własny tłuszcz. H. Pomroy obiecuje też na tym etapie spłaszczenie brzucha, zmniejszenie cellulitu oraz przypływ energii i dobrego samopoczucia.

Co można jeść?

Mój komentarz do fazy 3.
Wygląda nieźle i na dodatek trwa aż 3 dni przypadające (jeśli tak zdecydujemy) na czas weekendu. Jest bardzo podobna do sposobu odżywiania, jaki często stosowałam na co dzień przed dietą, z tą różnicą, że nie unikałam produktów mlecznych, kawy i nie przywiązywałam aż takiej wagi do zdrowych tłuszczy (co pewnie było błędem). Na pewno jest miłą odmianą po ostatnich 4 dniach z dużo większymi ograniczeniami. Możemy, przy zachowaniu podstawowej ostrożności, w końcu zjeść coś poza domem, np. pierś z kurczaka czy rybę z grilla z sałatą z sosem winegret lub innymi warzywami.

Dieta wydaje Ci się skomplikowana? Naucz się jej ma skróty:

>>> E-kurs „Dieta dla początkujących” – informacje podane „na tacy” – w jasny, przejrzysty, łatwy do zrozumienia sposób,
>>> E-kurs „Jak w 14 dni zmotywować się do diety i ją rozpocząć”, czyli dieta dla początkujących + część psychologiczno-motywacyjna

Więcej na temat fazy 3.:

Pobierz bezpłatnego e-booka

Print Friendly, PDF & Email

Absolwentka psychodietetyki i autorka bloga SzybkaPrzemiana.pl, gdzie od ponad 8 lat propaguje zdrowe odżywianie, aktywny styl życia i doradza w zakresie diety przyspieszającej metabolizm i innych zdrowych diet.

Zobacz inne ciekawe artykuły na tym blogu

Zupa szczęścia

07/10/2017

Bataty z jarmużem

11/01/2018

Jabłecznik orkiszowy

11/04/2018

179 komentarzy

    • Ewa / SzybkaPrzemiana.pl

      06/03/2014 at 10:17 Odpowiedz

      Do tej fazy jeszcze nie doszłyśmy – to dopiero od jutra 🙂 Ja raczej wybiorę orzechy. Te z torebek chyba mogą być, raczej nie mają chemicznych dodatków (trzeba sprawdzić na opakowaniu).

  • sandra

    29/05/2014 at 17:27 Odpowiedz

    (po 3 godzinach) Przekąska – warzywa, tłuszcz, proteiny, np. ¼ szklanki ziaren, np. pestek dyni, seler naciowy Rozumiem że pestki z dyni to jednocześnie tłusz i proteiny?

    • SzybkaPrzemiana.pl

      10/07/2014 at 16:35 Odpowiedz

      Ciecierzyca nie jest stricte warzywem, ale na przekąskę się nadaje (w połączeniu ze zdrowym tłuszczem i warzywami). Jest głównym składnikiem humusu, który jest jedną z polecanych przekąsek fazy 3. Dozwolona porcja to 2 łyżki humusu. Więc jak widać nie je się jej zbyt dużo.

  • Aga

    16/07/2014 at 14:47 Odpowiedz

    Dziękuje i przepraszam, ze zanudzam pytaniami.
    W fazie 3 można jeść ziarna. Na kolację i na śniadanie – niestety w ostatni weekend były także do obiadu – własnie zobaczyłam ze na przekaske sa orzechy, ale głupieje to ziarna?. Czy np. świeży słonecznik (własnie sie pojawiły), traktujemy tylko jako ziarna czy również jako tłuszcz? Czy można go zjeść w sumie 1/2 szkl na dzień? Czy mogąto być 2 przekąski?

    Przepraszam za nudzenie…

    • SzybkaPrzemiana.pl

      16/07/2014 at 14:59 Odpowiedz

      Nie, orzechy i słonecznik są zaliczane do tłuszczy, nie ziaren. Ziarna to kasze, ryż, płatki itd.
      Słonecznik może być przekąską w 3. fazie, wtedy jedna porcja wynosi 1/4 szklanki.
      Jeśli masz jeszcze pytania – pytaj śmiało.

    • SzybkaPrzemiana.pl

      16/07/2014 at 19:57 Odpowiedz

      Faza 1. – owoce morza nie.
      Faza 2. – ostrygi w zalewie wodnej.
      Faza 3. – homar, kalmary, krewetki, małże, ostrygi, przegrzebki.
      Nie pytajcie mnie dlaczego, bo nie wiem 🙂 Tak zdecydowała autorka diety.
      Ja nie jadłam owoców morza na tej diecie, ale w książce są przepisy z krewetkami. Można też poszukać przepisów np. w internecie i ewentualnie dostosować do diety.

  • AsiaR

    17/07/2014 at 08:53 Odpowiedz

    A ja mam pytanie odnosnie sniadan fazy 3. Napisane jest: owoce, tłuszcz, proteiny, ziarna, warzywa, gdzie warzywa sa obowiazkowe na sniadania 3 fazy.
    Ale mam pytanie co do protein. Gdybym zrobila owsianke z owocami, orzeszki, warzywa, to z protein co dodac? Jajko? Kurczaka? Gubie sie jeszcze z 3 faza, a musze sobie ulozyc sprytny jadlospis, zebym mogla do samochodu zapakowac sprytne pudeleczka z przekaskami i w ogole 🙂

    Jutro wyjezdzamy do Polski na wakacje. Czekaja mnie 3 tygodnie wakacji w PL, wiec trzymajcie kciuki za samodyscypline. Decyzje podjelam speclajnei przed wakakcjami, zeby nie dawac sobie wymowki. A moj maz jest tak juz przeze mnie nasrawiony, ze wiem, ze bedzie bardzo mnie pilnowal, a to duzo dla mnie znaczy 🙂

  • AsiaR

    17/07/2014 at 09:01 Odpowiedz

    A i jeszcze jedno. Tu w przykladowym przepisie na dania fazy 3, nie sa ujete wszytskie skladniki posilku. To celowo? Np. na obiad nie ma tu zadnego owocu, choc jest obowiazkowy w zestawieniu. Ogolnie jak to jest? Lepiej nie dodac jakiegos skladnika?
    Np. sniadanie 3 fazy przykladowo powinno moimi oczami wygladac tak: owsianka z owocami, orzeszki, warzywa, jajko.

    Prosze o wyjasnienie, bo jeszcze nie zaszlam tak daleko 🙂

    • SzybkaPrzemiana.pl

      17/07/2014 at 09:27 Odpowiedz

      Jest wymieniony owoc na obiad – grejpfrut. Owoc nie jest obowiązkowy przy obiedzie 3. fazy, to raczej opcja. Ja często pomijałam, bo nie byłam w stanie go zjeść.
      Śniadanie – albo jajko, albo orzeszki (oba produkty są tłuszczowe). Ale Ty jesz podwójne porcje, więc możesz pomieszać – pół szklanki owsianki i jajko.

  • AsiaR

    17/07/2014 at 09:03 Odpowiedz

    I ostatnie mam nadzieje pytanie, ale za szybko wciskam dodaj komentarz a potem przypominaja mi sie pytania 🙂

    Czy w ramach jednego posillku, mozna mieszac rozne tluszcze i rozne proteiny? Np. gdybym w ramach jednego posilku zjadla polowe dozwolonej ilosci miesa i polowe dozwolonej ilosci ryby. I czy tak samo z tluszczami? Np. lyzke hummusu i lyzke masla migdalowego? Czy raczej nie mieszac i jechac na jednym rodzaju zarowno tluszczu jak i protein? Jak to jest? 🙂

  • Aga

    24/07/2014 at 16:10 Odpowiedz

    Trzeci tydzien – waga w dół – choć po obwodach na razie średnio to widze…

    Kupiłam sobie mąke owsiana. Czy np. naleśniki (o ile mi wyjda bez mleka) mogą być?
    Plus do tego np. jagody z odrobina wody i ksylitolem zamiast konfitury?
    Czy za bardzo kombinuje…

    Druga faza mnie dobija
    jem mieso z fasola i wedline z ogórkiem – na okrągło….

  • Marta-Sara

    24/07/2014 at 18:31 Odpowiedz

    Możesz dodać mleko kokosowe (ja kupuję w puszce marki Kier – ma odrobinę chemii, ale jest jej najmniej w stosunku do ilości mleczka i w porównaniu z innymi producentami). Ewa podała bardzo prosty przepis na przepyszny omlet kokosowy – jest moim częstym daniem, nieraz na przekąskę.

    Uważaj na tłuszcz do smażenia, bo przy kilku naleśnikach może Ci wyjść go za dużo na porcję (a delikatne tycie w fazie 3. to chyba najgorsza zmora wielu osób na tej diecie).

    Polecam taki sposób “smażenia”: w piekarniku, bez tłuszczu na papierze do pieczenia. Raz tak robiłam, gdy zostło mi białko czy też troszkę jajka z panierowania ryby w wiórkach migdałowych i kokosowych, więc upiekłam obok omlecik (bez mleka, ale z kokosem). Chyba po 3 min. z każdej strony w 180 st., choć prawdopodobnie nie trzeba nawet obracać.

    Twoje jagody na pewno wyjdą OK 🙂

  • SzybkaPrzemiana.pl

    24/07/2014 at 20:12 Odpowiedz

    Dobry pomysł z pieczeniem naleśnika w piekarniku. Chyba, że ktoś ma dobrą nieprzywierającą patelnię, na której można smażyć bez tłuszczczu (ja niestety jeszcze się nie dorobiłam).
    Aga, a skąd ta fasola w 3. fazie? Nie jest dozwolona 😉 Ale nie przejmuj się, takie pomyłki są na początku normalne, sama mam je na swoim koncie.
    A propos jedzenia 2. fazy, spróbuj może tuńczyka z puszki (najlepszy w dużych kawałkach), np. z fasolką szpragową, brokułami i sosem z musztardy i octu balsamicznego.

  • Aga

    24/07/2014 at 22:10 Odpowiedz

    Miała być fasolka szparagowa w domyśle… 🙂

    Sprobuje z tym omleto-nalesnikiem…
    Cos w 2 fazie musze wymyslic na przyszły tydzien…
    Koszmarna monotonia…

  • Aga

    25/07/2014 at 14:38 Odpowiedz

    Zaszalałam…ale nie wiem czy nie przegięłam (wydaje mi sie ze wszystkie produkty mozna)
    podsmażona na oliwie cukinia, krewetki, natka pietruszki, czosnek i makaron z ryzu brązowego…
    mniam

  • Aga

    25/07/2014 at 21:00 Odpowiedz

    Czy ryż brązowy to nie dziki? Kupowałam myślac ze to dobry ryz, napisane było naturalny… a w opisie ze nieoczyszczony…
    Chociaz widziałam dzisiaj tez czarny i taki ciemnobrazowy..
    to jaki wolno?

  • Justyna

    16/08/2014 at 15:12 Odpowiedz

    Jak to jest z tymi ziarnami,opcjonalnie powinny być dodawane do kolacji a w przepisach pojawiają się , przy obiedzie ? Chodzi o to by kolacja byla lżejsza i lepiej przesunąć ziarna na wcześniejszy posiłek?

    • SzybkaPrzemiana.pl

      16/08/2014 at 21:41 Odpowiedz

      Obiad i kolacja w 3. fazie:
      Pomoroy – do obiadu owoc, do kolacji ziarna.
      Ja – do obiadu ziarna i/lub owoc, do kolacji ani ziarna, ani owoc. To moja modyfikacja, bo te dania, które Pomroy proponuje na kolację (np. risotto z kurczakiem, kokosowe curry) wydają mi się zbyt ciężkie na ostatni posiłek. Ale to tylko moje zdanie 🙂 W każdym razie postępując tak szybko chudłam.

    • SzybkaPrzemiana.pl

      21/09/2014 at 19:10 Odpowiedz

      W 3 fazie jest dozwolonych kilka ciekawych owoców. Spróbuj np. połówki brzoskiwni posypać cynamonem i borówką amerykańską, i zapiecz w piekarniku lub w kuchence mikrofalowej. Uważam, że trzeba sobie dogadzać w dozwlonych ramach 🙂

  • Marzena

    08/10/2014 at 13:47 Odpowiedz

    Jak jest z tym olejem? Jeżeli np. na obiad zrobię wątróbkę z cebulką i do sałatek nie dodam już oleju to na jakiej ilości oleju mogę smażyć? Jaka jest ilość do jednego posiłku?

  • Marzena

    09/10/2014 at 08:00 Odpowiedz

    Dziękuję za odpowiedź. Mam jeszcze pytanie co do kawy zbożowej. Czy może być np. z cykorią albo Ricore?

  • Jola

    09/10/2014 at 19:14 Odpowiedz

    Witam,
    4 tydzień w trakcie, schudłam tylko (a może aż) 3 kg.
    Chciałam się dowiedzieć czy produkty takie jak:
    -makaron jęczmienny – skład mąka jęczmienna pełnoziarnista, woda
    -makaron owsiany skład: mąka owsiana, woda
    -makaron razowy – skład: mąka żytnia razowa typ 2000, woda

    Czy takie produkty są dozwolone? Nie wymieniałaś ich nigdzie, ale może jednak można? Jeśli tak to w jakich ilościach?

    • SzybkaPrzemiana.pl

      09/10/2014 at 19:49 Odpowiedz

      Jęczmień i owies są na liście dozwolonych produktów, więc mąkę zapewne też można. Ilość taka jak dla ziaren w 1. fazie – pół szklanki. W fazie 3. na śniadanie również pół szklanki lub jeśli na kolację – 1/4 szklanki.
      Żyto nie pojawia się na liście produktów dozwolonych. Ja po diecie wprowadziłam makaron żytni i jest jak najbardziej OK.

  • Ania

    30/10/2014 at 18:45 Odpowiedz

    Ja mam pytanie co do oleju. Ja już jakiś czas temu, zanim zapoznałam się z tą dietą kupiłam olej ryżowy do smażenia na nim. Jest mega zdrowy, polecany do zmażenia bo ma wysoką temp dymienia. Niestety nie ma go na liście dozwolonych produktów mimo, że ryż jest. Nie ma również oleju z orzechów włoskich, a same orzechy są. Co o tym myślicie? Można używać tych olejów w fazie 3tej?

    • Isabela

      30/10/2014 at 19:40 Odpowiedz

      Aniu,

      ryżowego bym nie używała, bo w fazie 3. ryż nie jest dozwolony (dziki ryż, który można jest w fazie 3. nie jest tak naprawdę ryżem, tylko są to nasiona trawy wodnej). Natomiast olej z orzechów włoskich moim zdaniem jest ok., ale poczekaj może na wypowiedź Ewy w tej kwestii.
      Isabela.

    • SzybkaPrzemiana.pl

      31/10/2014 at 10:35 Odpowiedz

      Pomroy nic nie wspomina o oleju ryżowym ani z orzechów włoskich, więc ciężko jest mi powiedzieć, wg ścisłych reguł diety nie można, ale to już Twoja decyzja 🙂 Ja rozważam natomiast wprowadzenie oleju rzepakowego, którego też nie ma na liście, ale wydaje się, że wszystko z nim OK.

  • Gabi

    07/11/2014 at 08:45 Odpowiedz

    Witam, mam kolejne pytanie 🙂 Czy w fazie 3 proteiny powinny być do każdego posiłku? Czy na przekąskę wystarczą same warzywa i zdrowe tłuszcze? Tak samo do śniadania – czy wystarczą płatki z owocami + ziarna, czy powinno się jeszcze zjeść coś białkowego + warzywa?

  • Paulina

    08/11/2014 at 21:29 Odpowiedz

    Mam pytanie, dzisiaj pierwszy dzień robiłam fazę 3 i czułam się wręcz przejedzona. Dziwne to być na diecie i się przejadać…, kolacje wręcz w siebie wmusiłam. Czy w takim wypadku lepiej jest się zmusić i zjeść czy lepiej nie jeść wcale jeśli nie czuje potrzeby?

    • SzybkaPrzemiana.pl

      08/11/2014 at 22:00 Odpowiedz

      Nie zjeść wcale nie polecam. Lepiej zjeść mniej, pilnując żeby znalazły się w menu najważniejsze składniki danej fazy, w przypadku 3. fazy zdrowe tłuszcze. Np. 3. fazie na kolację mogłaś zjeść orzechy i jakieś warzywo do tego.

    • Isabela

      09/11/2014 at 20:49 Odpowiedz

      Wg Pomroy nie można. Ona wymienia w swojej książce (tylko oczywiście w fazie 3. olek kokosowy, z pestek winogron, sezamowy (z prażonego sezamu tzw. azjatycki) i z pestek winogron oraz oliwę z oliwek. Ja używam przez całą dietę oleju z pestek winogron. Dodałam kiedyś do robienia majonezu oliwę z oliwek i ten majonez wylądował w koszu, taki był niedobry (gorzki był okropnie).

  • Anna

    12/11/2014 at 12:54 Odpowiedz

    Ewo, cos mi tu nie gra. W angielskiej wersjii ksiazki FMD nie ma rzodkiewki w fazie 1wszej i 2giej. Jak to jest z tymi rzodkiewkami? Moze cos pominelam,ale w zwiazku z tym ze wogole nie chudne staram sie przestrzegac diety bardzo scisle. Zwykle jednak kieruje sie radami z twojej stronki bo jest bardzo klarowna i nie musze taszczyc ze soba ksiazki.

  • iwona

    21/11/2014 at 18:50 Odpowiedz

    Pomocy!! Pęczak to ziarna tak? to dlaczego w tabelce jest na obiad, choć ziaren nie ma w produktach? Osiwieję od tego dumania 🙂

  • Asia

    22/11/2014 at 21:46 Odpowiedz

    Ewa a kaszę jaglaną można? Polecam wszystkim Pomroykom stronę Iwony Zasuwy- Smakoterapia myślę, że wiele przepisów można przenieść wprost np naleśniki z samej gryki- lub po modyfikacji a jest tam co jeść. A co myślisz o mące orkiszowej- pełnoziarnistej czyli przemielony orkisz z 3fazy?

  • iwona

    27/11/2014 at 22:12 Odpowiedz

    mam wątpliwości co do pieczarek. Nie ma ich na liście w fazie 3, ale w książce w rozdziale “jak wygląda dzień? faza 3” (str. 100) mówi się o jajecznicy ze szpinakiem, pomidorami i pieczarkami. To jak? jeść czy nie jeść? Oto jest pytanie! 🙂

  • Anna

    02/12/2014 at 11:34 Odpowiedz

    Mam pytanie co do dyni. Mozna ja jesc w 3ciej fazie? Ewo, na liscie jej nie masz, w ksiazce tez jej nie ma, ale jak sie patrze na niektore przepisu Pomroy to dynia w 3ciej fazie jest…..

    • SzybkaPrzemiana.pl

      02/12/2014 at 11:51 Odpowiedz

      Wg aplikacji na iphone’a (która jest dla mnie ostateczną instancją w razie wątpliwości), dynia dozwolona jest tylko w fazie 1. Niemniej mam wrażenie, że też widziałam ją gdzieś u Pomroy w fazie 3., pewnie wkradł się błąd 😉
      W fazie 3. proponuję zamiast dyni używać słodkich ziemniaków, mają podobny smak i wygląd, i mogą bdb dynię zastępować.

      • Nuviel

        04/12/2014 at 19:19 Odpowiedz

        Ewo, ja znowu wychodzę z pytaniem o niejasności w sprawie listy dozwolonych produktów tym razem faza 3cia i dynia. Piszesz, że zgodnei z aplikacją nei można, natomiast ja jak ten twój post przeczytałam to mi znowu gały wyszły na wierzch. Otóż H.Pomroy i jej team napisali na świąteczną wyżerkę “Heathy Holiday Recipes for FMD”, otóż ściągam i patrze, że są dwa przepisy na 3cią faze z dynią: “Pumpkin Cashew Smoothie” i “Perfect Pumpkin Pie”…… W sumie nie wiem w co już wierzyć….. Jakaś rada?

  • Gabi

    01/01/2015 at 17:32 Odpowiedz

    Witam mam pytanie odnośnie kaczki i gęsi w fazie 3. Czy ten rodzaj mięsa był kiedykolwiek polecany przez Pomroy? Zawsze myślałam, że kaczka ma zdrowy tłuszcz 🙂

    • SzybkaPrzemiana.pl

      01/01/2015 at 19:39 Odpowiedz

      Nie, gęsi i kaczki nie są wskazane na diecie. Nawet jeśli ogólnie nie są złe, to nie wspomagają metabolizmu tak skutecznie jak inne mięsa, nie znalazły się więc na liście dozwolonych produktów.

      • Gabi

        02/01/2015 at 08:04 Odpowiedz

        Dziękuję za odpowiedź. Podczas Świąt pozwoliłam sobie na kawałek pieczonej piersi kaczki bez skóry i zastanawiałam się, czy to było duże nadużycie. Od poniedziałku tak naprawdę wracam na bezpieczne dietetyczne tory i mam nadzieję, że moja waga wróci do stanu sprzed Świąt 🙂

    • SzybkaPrzemiana.pl

      02/01/2015 at 13:11 Odpowiedz

      Ten przepis działa na moją wyobraźnię 🙂 Jest na 8 porcji, więc zupy wychodzi dużo. Myślę, że na diecie można przyjąć 4 porcje z podanego przepisu. Do porcji zupy można jeszcze zjeść kawałek mięsca lub ryby z warzywami, np. sałatkę z kurczakiem. Nie wiem, czy nie pokuszę się o przygotowanie tej zupy 🙂

  • iwona

    07/01/2015 at 15:06 Odpowiedz

    czy suszone pomidory są dozwolone? niekoniecznie w oleju, dostałam całą paczkę zamkniętych hermetycznie, na sucho i nie wiem co z nimi zrobić

  • beata.ro

    01/02/2015 at 10:58 Odpowiedz

    czy w 3 fazie można jeść fasolę, na liście dozwolonej z książki jest a tutaj wyczytałam że nie można.

    • SzybkaPrzemiana.pl

      01/02/2015 at 13:00 Odpowiedz

      Można jeść fasolę 3. fazie. Gdzie jest napisane, że nie można?
      Pełni funkcję białka, więc juz nie jemy do danego posiłku mięsa czy ryby. Porcja: pół szklanki (wg aplikacji Pomroy).

  • Karola

    01/02/2015 at 12:36 Odpowiedz

    mam przepis na krewetki, można potraktować jako zupę lub sos chciałabym skonsultować czy ilości są odpowiednie w fazie 3:
    2 łyżki oleju kokosowego,
    paczka krewetek mogą być koktajlowe lub większe ( w Lidlu 250 gram mrożone po odmrożeniu i obraniu z ogonków mają ok 180 chociaż na opakowaniu pisze 225 netto)
    1 puszka pomidorów krojonych lub przecieru pomidorowego (z lidla w składzie nie ma konserwantów)
    1/3 puszki mleczka kokosowego
    czubata lyżka posiekanej zielonej pietruszki
    4 ząbki czosnku
    sól pieprz do smaku.
    Krewetki smażymy na oleju kokosowym jeśli za dużo tłuszczy to można uprażyć je w rondelku teflonowym na mleczku kokosowym z dodatkiem 2 zgniecionych ząbków czosnku, gdy zrobią się jędrne zalewamy pomidorami, jeśli zbyt geste trochę wody, zagotowujemy dodajemy mleczko kokosowe jeśli używamy oleju kokosowego do smażenia, pietruszkę i 2 zgniecione ząbki czosnku na koniec doprawiamy solą i świeżo mielonym pieprzem do smaku.
    I co o Tym sądzisz Ewo?

    • Dorota

      01/02/2015 at 12:51 Odpowiedz

      Karola Twój przepis brzmi pysznie 🙂 co do tych oszukanych gramów to też mnie to strasznie wkurza – ostatnio kupiłam mrożonego dorsza i pisało, że było 5% glazury a było jakieś 50%. To jak za kawałek rybki (miało być 475 gram a wyszło trochę ponad 200) mam płacić 16 zł to podziękowałam i przestałam kupować mrożone ryby. Jedno wielkie oszustwo i naciąganie ludzi.

    • SzybkaPrzemiana.pl

      01/02/2015 at 13:16 Odpowiedz

      Przepis jest moim zdaniem OK, tłuszcze nie są dokładnie regulowane “przepisami”, więc opieramy się na wyczuciu. Można ewentualnie dać jedną łyżkę oleju zamiast dwóch.

      A propos glazury, na osiedlowym bazarku znalazłam sklepik rybny, gdzie sprzedawane są ryby bez glazury. Glazura to chyba przede wszystkim w supermarketach.

      • Dorota

        01/02/2015 at 21:45 Odpowiedz

        Ewo chyba muszę wziąć z Ciebie przykład, bo naprawdę w marketach to sam lód zamiast ryby 🙂 sprawdzę w takim rybnym sklepiku, w którym kiedyś robiłam zakupy, ale dość daleko mam do niego, więc jak będę “na mieście” to tam zajrzę. Dzięki 🙂

  • beata.ro

    01/02/2015 at 15:23 Odpowiedz

    znalazłam info o fasoli w odpowiedzi dla AGI ale tam chyba jest literówka .adze chodziło o fazę 2. wszystko jasne.pozdrawiam.

  • Karola

    01/02/2015 at 17:06 Odpowiedz

    podziele sie z Wami jeszcze moim przepisem na sos winegret przepis mojego kuzyna Jedrzeja zawodowego kucharza, podaje juz zmodyfikowany do diety a obok oryginalne skadniki:
    2 lyzki oliwy
    2 zabki czosnku
    1 lyzeczka ziol prowansalskich
    1 lyzeczka ksylitolu (miod)
    sok z 1/2 cytryny (pomaranczy)
    wszystko razem mocno wstrzasnac w sloiku lub malym zamykanym pudeleczku ja wlasnie z takiego korzystam latwo potem wyciagnac do slatki.
    Przepraszam za nie uzywanie polskich znakowa ale mam problem z kompem.
    Pozdrawiam

  • Karola

    01/02/2015 at 17:19 Odpowiedz

    jak juz pisze to jeszcze moj przepis na nalesniki:
    1/2 szkl. platkow owsianych mielimy w mikserze na make
    1 jajko
    1 lyzka mleczka kokosowego
    1 lyzka oleju z petek winogron
    1/2 szkl. wody
    szczypta soli
    1/2 szkl. malin
    2 lyzeczki ksylitolu
    maliny z ksylitolem wsypujemy do miseczki i wstawiamy na 1,5 min do mikrofalowki
    powinna wyjsc konfitura uwazamy potrafi wykipiec w mikrofali trzeba obserwowac i przerywac na chwile
    nadmiar soku z konfiturek wlewamy do wody do picia przeznaczonej n sniadanie
    ciasto:
    maka, jajko, mleko kokosowe, sol, wode trzepiemy na jednolita mase, musi byc troche rzadsza niz na tradycyjne nalesniki,
    nagrzewamy mala patelnie teflonowa wlewamy krople oleju i mirake ciasta smazymy tradycyjnie,
    moja patelnia ma srednice jakies 15 cm wychodzi 5 nalesnikow + konfitura malinowa pycha;
    mam jeszcze ulatwiona sprawe bo robie z podwojnej porcji mojemu narzeczonemu bardzo samkuja takie nalesniczki 😉

    • Karola

      01/02/2015 at 17:22 Odpowiedz

      przepraszam mialo byc mielimy w mlynku do kawy;
      poza tym nie jest konieczny dodatek zadnego mleka, zamiast mleczka kokosowego do ciasta mozemy dodac 2 lyzke oleju z petek winogron

        • Karola

          01/02/2015 at 18:30 Odpowiedz

          dzieki za info, jestem tu od tygodnia i jeszcze sie nie zorientowalam do konca co i jak; mam pytanie co do cytryny sa z nia jakies ograniczenia? Wiem, ze jest dozwolona w kazdej fazie. Moim ulubionym napojem jest szklanka cieplej wody z lyzeczka ksylitolu i sokiem z cytryny i pochaniam tego duze ilosci w szczegolnosci ze nie mozna pic herbaty, ziolowe mi srednio pasuja, 2 dziennie ziolowe to max dla mnie. Mam pytanie o herbaty z suszu owocowego przeczytalam w jakims komentarzu, ze ktos je pije sa dozwolone czy nie?

  • iwona

    27/02/2015 at 07:37 Odpowiedz

    zjadłam dziś na śniadanie pieczone warzywa (marchewka, pieczarki, kalarepa, buraki, papryka, cukinia) polane oliwą z dzikim ryżem oraz pół grejpfruta. Brakuje mi do tego zestawu protein. Czy to może być jakieś mięso? W żadnym ze śniadań proponowanych przez Pomroy nie widziałam mięsa i nie wiem co robić. Do tego musi być bezglutenowo

  • margo

    09/03/2015 at 09:45 Odpowiedz

    Ja wlasnie wykorzystalam w sobote przepis na krem z avocado ,pierwszy raz po 3 tygodniach naszlo mnie na slodkie ,ale to chyba ze jestem przed miesiaczka i powiem wam ze w pelni mi zaspokoil chec na slodycze!
    Dzis zaczynam 4 tydzien i mam -3 kg (w ostatnim tygodniu -0,5 kg)

  • Aga

    10/03/2015 at 12:58 Odpowiedz

    A czy ziarna słonecznika bądź orzechy można podprażyć na patelni? Czy muszą być surowe? W sklepie są też dostępne podsmażane z solą, czy one będą dobre? Czy nie?
    Znalazłam też w lidlu sardynki z przecierem pomidorowym bez cukru, chyba nadadzą się na 2 fazy?
    W tesco jest taki słodzik STEWIA w tabletkach, skład: substancja wypełniająca: mannitol, glikozydy stewiolowe, regulatory kwasowości: wodorowęglan sodu, cytrynian monosodowy, L-leucyna.
    http://ezakupy.tesco.pl/pl-PL/ProductDetail/ProductDetail/2003120106972
    Czy on się nadaje?

    • SzybkaPrzemiana.pl

      10/03/2015 at 15:44 Odpowiedz

      Na diecie orzechy muszą być surowe. Prażenie zmienia molekuły tłuszczu w orzechach w ten sposób, że nie tylko stają się one trudne do zmetabolizowania, ale wręcz spowodować mogą odkładanie tłuszczu, czyli w schudnięciu nie pomogą, a mogą je utrudniać. Nie warto, orzechy podsmażone z solą lepiej odłożyć na czas po diecie, tym bardziej, że taka ilość soli może zatrzymywać wodę w organizmie, co sprawi, że nie zobaczymy na wadze spadku.
      Sardynki z Lidla, jeśli faktycznie nie zawierają cukru ani chemii będą dobre dla fazy 1., bo w 2. nie są dozwolone pomidory.
      Stewia z Tesco – nie mam co do niej pewności, te stewie, które poleca Pomory mają w swoim składzie wyłącznie stewię i ksylitol. Nie spotkałam na polskim rynku stewii, którą mogłabym polecić z czystym sumieniem (może jest, tylko na nią nie trafiłam), dlatego rekomenduję ksylitol z brzozy.

      • Nuviel

        11/03/2015 at 13:21 Odpowiedz

        Ewo, ale w pszepisie na maslo migdalowe piszesz o prazeniu migdalow. To mozna czy nie mozna ich prazyc na diecie?

        Co do masla z nieprazonych migdalow, jest zwyczajnie niesmaczne. Probowalam dwoch wersji. doslownie szkoda migdalow na robienie masla z nieprazonych.

        • SzybkaPrzemiana.pl

          11/03/2015 at 15:04 Odpowiedz

          To stary przepis, nie miałam jeszcze wtedy świadomości, że nie można prażyć orzechów, już go poprawiłam.
          Ja też próbowałam robić z nieprażonych, nie powiedziałabym, że jest niesmaczne, z przyjemnością je zjadłam, jednak faktycznie z prażonych jest lepsze.

  • margo

    11/03/2015 at 10:54 Odpowiedz

    jesli chodzi o stevie to w italli jest dostepna i jest swietna ,bo nie zostawia zlego posmaku ,pokarze wam jak wyglada ,moze w carrefure byc dostepna !/www.eridaniaitalia.it/index.php/largo-consumo/truvia ,jest to naturalna stevia i w ksiazce tlumaczonej na wloski we wszystkich przepisach jest podania truvia.
    dziewczyny jak wam dzis idzie fasa 2 ,wlasnie zjadlam wedzonego lososia i fencul (wiem ,ze w polsce nie dostepny ,a szkoda bo bardzo dobry na surowo)

    • SzybkaPrzemiana.pl

      11/03/2015 at 11:10 Odpowiedz

      Ja kupiłam sobie w Biedronce kabanosy z kurczaka, które polecały czytelniczki bloga i potwierdzam, są bez konserwantów. Opiszę je za jakiś czas dokładniej w 2. części wpisu o produktach z Biedronki. Póki co polecam na przekąski – wspaniała odmiana w 2. fazie.

  • isiabelka

    11/03/2015 at 13:26 Odpowiedz

    Tej stewii z Tesco bym nie kupowała, jest z deka przeładowana dodatkami. Ja używam naturalnej suszonej w liściach bądź naturalną w proszku (wyszperałam w sklepach ekologicznych). Tylko z tą w proszku trzeba uważać, bo jak się za dużo doda, to potrawa od razu ad kosz. Ostatnio byłam w Lidlu, gdzie widać, że konkurencja nie śpi, bo też pojawił się analogiczny do biedronkowego łosoś na gorąco, też w pudełkach. Cena 8.89 za 125 g. Zważyłam potem tego łososia lidlowego w domu bez opakowania i bez skóry – ważył 116 g. Zamierzam przeprowadzić ten sam test wagi odnośnie łososia z Biedronki. 🙂

  • margo

    12/03/2015 at 12:23 Odpowiedz

    dziewczyny jesli macie dostep do ikei to ja kupuje lososia swiezego -mrozonego,jest porcjowany cztery kawalki po 125 g ,robie go sobie w piatki z patatami i cytryna pycha .
    losos jest najlepszej jakosci naprawde warto wydac pieniadze.w polsce nie mam pojecia ile moze kosztowac tu opacowanie 500g kosztuje 8€ ,ale porownujac ze najtanszy wedzony 100g jest za 3€ w lidlu. jutro rozkosz 3 faza!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  • Agnieszka

    19/03/2015 at 09:42 Odpowiedz

    A co myślicie o takim rozkładzie posiłków:
    5,30 śniadanie
    9,00 przekąska
    12,30 kolacja
    16,00 obiad
    19,30 przekąska?
    Chodzi mi o to że ciężko zjeść mi taką obfitą kolację z proteinami o 19,30 i tak sobie dziś pomyślałam że gdyby tak pozamieniać to by mi bardziej pasowało. Teraz robię : śniadanie, przekąska , przekąska, obiad i kolacja. Co myślicie?

  • mariola

    20/03/2015 at 11:55 Odpowiedz

    Witam ponownie 🙂
    Czy każdy rodzaj śliwek można jeść w tej fazie? Oczywiście mam na myśli świeże lub mrożone.

  • mariola

    20/03/2015 at 13:08 Odpowiedz

    Jeszcze ostatnie pytanie, przepraszam, że tak męczę swoją osobą.
    Pytałam pod wpisem dotyczącym chleba, ale nie dostałam odpowiedzi, albo nie umiem jej znaleźć.
    Kupiłam chleb esseński upieczony w całości jako bochenek.
    Jaką wagę ma mniej więcej 1 kromka?
    Nie wiem, na jak grube porcje mam go pokroić.
    Z góry dziękuję za odpowiedź 🙂

  • SzybkaPrzemiana

    20/03/2015 at 20:12 Odpowiedz

    Humus jest zaliczany w tej diecie przede wszystkim do zdrowych tluszczy, może być przekąska w fazie 3. lub dodatkiem do Dania głównego.

    • rince

      22/03/2015 at 10:03 Odpowiedz

      a chia? to też chyba tłuszcze? czy pudding z chia i mleka kokosowego przejdzie jako dodatek do obiadu/śniadania? i jakie proporcje wtedy?
      trzeci tydzień za mną a ja dalej mam czasem mętlik w głowie 🙁

      • Szybka Przemiana

        22/03/2015 at 17:29 Odpowiedz

        Tak, chia to tłuszcze. Pudding z chia i mleka kokosowego jest OK, i to nie jako dodatek, ale jako główna część posiłku – do tego warzywa i owoc. Co do ilości tłuszczów w posiłku głównym, nie ma dokładnych wytycznych, trzeba opierać się na wyczuciu. Przygotuję na ten temat osobny wpis. Pozdrawiam

        • rince

          26/03/2015 at 22:26 Odpowiedz

          najpierw się ucieszyłam, a teraz mam jeszcze pytanie. Czy to znaczy, że białko w takim zestawie też dostarczamy? i węglowodany?
          przepraszam, że tak drążę, ale uwielbiam ten zestaw i chętnie go wprowadzę na stałe 🙂

  • visma

    21/03/2015 at 12:14 Odpowiedz

    (…)
    Dziewczyny, a co z sardynkami wędzonymi, czy przez analogie do wędzonego łososia można je jeść w 3 fazie?

    • Marta-Sara

      27/03/2015 at 09:15 Odpowiedz

      Sardynki w wodzie są na liście w fazie 2, a w oleju dla fazy 3. – dane z 1. książki, wędzone pewnie też można. Analogicznie do sardynek potraktowałabym szprotki, bo u nas w składzie – w puszce zazwyczaj jest szprot 🙂 chyba tylko wielkością się różnią. Sardynki są też pyszne upieczone (jadałam takie kiedyś w Chorwacji na 2.śniadanie – piekli nad ogniem na plaży – pycha!)

  • Ogrodniczka

    13/04/2015 at 08:25 Odpowiedz

    Ewo a co z proteinami w przekąskach fazy 3? W książce kucharskiej Pomroy w fazie trzeciej napisano: warzywa, tłuszcz, proteiny. U Ciebie tego nie ma troche sie zagubiłam. 🙁

  • little.edith

    11/06/2015 at 10:44 Odpowiedz

    Mam pytanie. Czy czereśnie liczą się tak samo jak wiśnie i można je jeść w trzeciej fazie? Sezon się zaczął ☺☺☺

      • little.edith

        11/06/2015 at 15:47 Odpowiedz

        Hmm… To dziwne. Wszędzie znajduje że czereśnie mają IG zaledwie 22. Nawet grejfrut ma więcej! A wiśnie 25…

          • little.edith

            11/06/2015 at 17:31

            Mi się szczerze wydaje, że w Ameryce nie znają tak bardzo czereśni, nie widziałam, żeby jej używali i mogła po prostu o niej zapomnieć 😛 Eh, mam dylemat. Jeść czy nie jeść.

  • Caroline Caroline

    18/06/2015 at 20:32 Odpowiedz

    Dlaczego w tej fazie nie można jeść truskawek? :< Są za to maliny, które są dosyć podobne. Czy to będzie wielki grzech jeśli zamiast mali włączę truskawki?

  • Joannavia

    17/10/2015 at 10:07 Odpowiedz

    Hej. Czy moge sie dowiedziec co zlego robi miod?bo szczerze nie cierpie tych wszystkich zamiennikow wlacznie z ksylitolem 🙂

  • Angela

    19/01/2016 at 12:45 Odpowiedz

    Ewa jak to jest z tymi brokułami? widzę ze są dozwolone w 1 i 2 fazie a w 3 juz nie – wiesz moze dlaczego? Pozdrawiam

  • Angela

    30/01/2016 at 10:14 Odpowiedz

    Ewo ja wiem ze to pytanie juz na pewno padało i jest tez o nim w książce. Na diecie najadam sie baaaardzo, ale to co sie zadziało w pierwszym dniu fazy trzeciej mnie juz chyba przerosło – mozna powiedziec ze sie nazeram, brzuch mi sie wzdyma i dzieje sie wszystko co sie z tym wiąże 😉 rozumiem ze mam sie nie zmuszać i jeść mniej czy nie? A jesli mniej to ktore składniki najlepiej ograniczyć? Tłuszcze? Białko? Warzywa? Bataty? Ciężka decyzja, wszedzie jest jakies ale 😉

        • Ewa - SzybkaPrzemiana

          02/02/2016 at 11:11 Odpowiedz

          Są megazdrowe, zawierają selen, który ma udowodnione działanie w
          profilaktyce raka prostaty (dlatego panowie powinni zwrócić na niego
          uwagę). Jednak zawierają także niedozwolone na diecie tłuszcze nasycone w
          ilości dużo większej niż inne orzechy. Można więc je jeść już po
          zakończeniu diety. Stanowią wyjątek wśród orzechów, bo większość ich
          rodzajów można śmiało jeść na diecie (w 3. fazie).

          • Angela

            02/02/2016 at 11:21

            o kurcze, dzieki za odpowiedź..
            myslisz ze to dlatego po 3 fazie mi przybyło te 200g (a w sumie łącznie 700 od piątku rano), że zjadłam kilka tych orzechów…? 🙁

  • Alex

    08/02/2017 at 19:36 Odpowiedz

    Mam pytanie np. co do śniadania:
    owoce, tłuszcz, proteiny, ziarna, warzywa Pół szklanki płatków owsianych + szklanka malin + ¼ szklanki migdałów + 2 szklanki warzyw dozwolonych w 3.

    gdzie tutaj są proteiny? widzę węglowodany i tłuszcze

  • Monika

    19/01/2018 at 21:07 Odpowiedz

    Dostaje już wariacji! Jestem od poniedziałku na diecie – obecnie 3 faza – dla mnie jest póki co najtrudniejsza ciągle jestem głodna?! Jem jem i nic mnie nie zaspokaja, czy to dobry objaw czy nie dopasowane jedzenie (póki co wszystko zgodnie z książką oraz zaleceniami z Twojej strony)

  • Beata

    17/09/2021 at 07:36 Odpowiedz

    I jeszcze chciałabym zapytać o roszponkę, nie znalazłam jej w spisie dozwolonych produktów żadnej z faz. Czy to przeoczenie, czy faktycznie jest niedozwolona??

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *