Kulki orzechowo-czekoladowe

Kiedy słyszysz, że coś jest bez cukru, nabiału i glutenu, zastanawiasz się, jak to smakuje i czy na pewno dobrze. Te kulki wymykają się stereotypom – smakują doskonale i kompletnie niedietetyczne, jak najlepsze trufle.

Danie diety przyspieszającej metabolizm, dozwolone w 3. fazie. Składniki na 16 kulek, jedna porcja to 4 kulki. Mogą przekąską (warto dorzucić wówczas warzywa) lub dodatkiem do dania głównego.

Składniki:

• 1 szklanka mieszanych orzechów (u mnie mieszanka włoskich, laskowych i nerkowców),
• 1 łyżka kakao,
• 1 łyżka ksylitolu,
• 2 łyżeczki ekstraktu wanilii (można pominąć),
• 1 łyżka płynnego oleju kokosowego (czyli lekko podgrzanego),
• garść wiórków kokosowych lub zmielonych orzechów do obtoczenia.

1. Orzechy, ksylitol, ekstrakt wanilii i kakao zmiksować do konsystencji grubej soli,
2. Dodajemy olej i mieszamy.
3. Formujemy kuleczki wielkości „rafaello”.
4. Obtaczamy delikatnie w wiórkach kokosowych lub mielonych orzechach. Aby wiórki lepiej przylgnęły, zwilżałam kuleczki wodą.
5. Przechowywać w lodówce.

Mój komentarz:
Przepis pochodzi od Joanny, czytelniczki, której jadłospisy publikowałam wielokrotnie na blogu. Kulki mają intensywny orzechowy smak z nutką kakao, a dodatek ekstraktu nadał im lekko alkoholowy posmak (uwaga – nie spodobało się to dzieciom, dorosłym jak najbardziej tak). Kojarzą mi się z kuchnią wegańską w nurcie row food. Kiedy słyszysz, że coś jest bez cukru, nabiału i glutenu, zastanawiasz się, jak to smakuje i czy na pewno dobrze. Te kulki wymykają się stereotypom – smakują doskonale i kompletnie niedietetyczne, jak najlepsze trufle.