kulki miesne metabolizm
Przepisy

Włoskie kulki mięsne

To danie ma szansę stać się hitem fazy 2. Kulki są pyszne, a do tego uniwersalne. W 1. fazie można je podać z sosem pomidorowym, a w 3. wrzucić do mieszanki sałat i polać sosem na bazie winegret. Co ważne, mogą stanowić wygodną przekąskę w fazie 2. 

 

Danie diety przyspieszającej metabolizm. Dozwolone w każdej fazie, a najbardziej przydatne w fazie 2. Na obiad lub kolację. Składniki na 6 porcji.
Składniki:

  • 500 g mielonej chudej wołowiny, np. takiej,
  • 220 g mielonej piersi indyka,
  • 1 i 1/3 szklanki drobno posiekanych liści szpinaku,
  • 1/2 szklanki drobno posiekanych pieczarek,
  • 1/4 szklanki drobno posiekanej natki,
  • cebula dymka drobno posiekana (białe i zielone części),
  • papryka czerwona (lub w innym kolorze),
  • 3 ząbki czosnku drobno posiekane,
  • 1 i 1/2  łyżeczki soli morskiej,
  • łyżeczka suszonego oregano,
  • 1/2 łyżeczki pieprzu,
  • opcjonalnie: ulubione przyprawy (jeśli lubimy dobrze doprawione dania, nie żałujmy ich).
  1. Rozgrzać piekarnik do 180 stopni.
  2. Wszystkie składniki wrzuć do miski i wymieszaj.
  3. Formuj kulki wielkości piłeczek do golfa (czyli o średnicy ok. 4,5 cm). Można dłonie zwilżać wodą.
  4. Piec 30 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni.
  5. Podawać na ciepło lub na zimno. Dobrze znoszą mrożenie.

Mój komentarz:
Przepis pochodzi od H. Pomroy, a dokładnie od jednej z amerykańskich “użytkowniczek” diety, Ellen, która na diecie przyspieszającej metabolizm schudła 46 kg (jej waga startowa wynosiła… 136 kg).

Przyznam szczerze, że po raz pierwszy na blogu publikuję przepis z wołowiny. Pewnie zrobiłabym to wcześniej, gdyby widziała, że można bez problemu kupić chudą mieloną wołowinę bez chemicznych dodatków w Tesco (marka Tesco). Indyka zmieliłam sama w blenderze.

To danie ma szansę stać się hitem fazy 2., podobnie jak indyk w musztardzie pieczony na soli. Rodzina pochłonęła bez zmrużenia okiem. Moim zdaniem kulki są pyszne, a do tego uniwersalne. W 1. fazie można je podać z sosem pomidorowym, a w 3. wrzucić do mieszanki sałat i polać sosem na bazie winegret. Co ważne, mogą stanowić wygodną przekąskę w fazie 2.

Można je ugotować w bulionie, zamiast piec, np. w fazie 2. wrzucić do bulionu razem z pieczarkami, cebulą, fasolką szparagową, jarmużem, co pozwoli uzyskać gęstą zupę. Zapowiada się nieźle…

image_print

KLASYCZNY MONTIGNAC💥🚀

UWAGA! Chcesz dostawać informacje o tej diecie z niskim IG?

👉 ZAPISZ SIĘ TUTAJ 👈

Absolwentka psychodietetyki i autorka bloga SzybkaPrzemiana.pl, gdzie od 10 lat propaguje zdrowe odżywianie, aktywny styl życia i doradza w zakresie Diety Przyspieszającej Metabolizm i innych zdrowych diet.

11 komentarzy

  • Marta-Sara

    Właściwie tak robię kulki z kurczaka (jednie z pominięciem pieczarek) – od dawna już nie dodaję białka, bo mięsko się klei i nie rozpada podczas pieczenia, a zawsze dodam coś, co podkręca smak i kolor, paprykę, szpinak, kapustę – podawałam w najtańszych przepisach, ale w tedy jeszcze robiłam z białkiem i tu był problem dla wielu osób (a przepis od kogoś sprzed roku) – fajnie wychodzi ugotowane w kapeluszach pieczarek w bulionie (takie coś było w 1. książce Pomroy)
    Na przekąskę owijam sałatą

    Dobrze Ewo, że podajesz ten przepis, bo na pewno wielu osobom pomoże i fajnie, że są już chude zmielone. W sumie w Biedronce są steki wołowe 2-minutowe i można to z indykiem potraktować malakserem/blenderem/maszynką do mięsa, jak ktoś nie ma blisko taniego hipermarketu.

  • margo

    swietny przepis ,jutro robie na fase 2 ,ja kupuje wolowinke w masarni wybieram sobie kawalek chudziutki i prosze o zmielenie.
    dzis zaczelam drugi cykl 28 dni ,w pierwszym schudlam 3kg ,w ostatnim tygodniu nic ,ale tlumacze to miesiaczka ktora zawitala wczoraj ,zobaczymy jak bedzie w nastepny poniedzialek. mialam nadzieje ,ze bedzie wiecej nie 3 kg ,ale i tak sie ciesze ,bo wczesniej potrafilam byc na diecie (glodzie) i nic nie schudnac przez miesiac!

  • Karolina

    Mmmm, moje kulki właśnie pięknie pachną w piekarniku. Zrobiłam je dzisiaj z grzybami, cebulką czerwoną, cebulką zieloną (dymką), czosnkiem i marchewką (tak wiem, nie wolno w II fazie, ale nie mam nic innego w lodówce a smaku pieczonej papryki nie znoszę :P) Chyba dieta od jednej marchewki podzielonej na dwa dni mi się nie zawali?! :D:D Buziaki!

  • margo

    ja tez zrobilam ,zjadlam na obiadek i czekaja na mnie na kolacje ,pycha, na kuraka juz nie moge patrzec trzeba odpoczac!

  • Gabriela Czapka

    ja jak juz nie moge z kurczakien ani z indykiem to kupuje chuda wolowine stekowa i prosze o zmielenie. To u nas normalne i wybor wolowiny niesamowity. Dodaje tylko sosu tamari i odrobine czosnku. robie cos w rodzaju krwistego hamburgera na grilu. Do tego sos paprykowy i warzywa dozwolone i jest super

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *