Zasady diety

4 pułapki 3. fazy diety

Mogłoby się wydawać, że 3. faza diety przyspieszającej metabolizm, która jest najbardziej liberalna nie powinna przysparzać większych trudności. A tymczasem właśnie w jej trakcie czyha na nas kilka pułapek, o czym świadczą często powtarzające się Wasze pytania. 

Zobacz także: Faza 3. – podstawowe informacje

1. Waga idzie w górę

Osobiście nigdy mi się nie zdarzyło, ale z Waszych relacji wiem, że niekiedy ma miejsce taka sytuacja. Tymczasem kompletnie nie ma czym się przejmować, ponieważ jest to tylko chwilowe przybranie na wadze – od razu po powrocie w poniedziałek na 1. fazę waga spadnie najprawdopodobniej z nawiązką, a w każdym razie tak się dzieje w ogromnej większości wypadków.

Dostałam też ostatnio pytanie od czytelniczki, co stanie się, kiedy skończy dietę i zacznie jeść stale wg fazy 3. – czy wówczas też zacznie tyć? Naprawiony metabolizm to zupełnie coś innego niż metabolizm zszargany licznymi dietami i w trakcie naprawy. Po zakończeniu diety, naprawieniu przemiany materii organizm nie będzie już tak reagować.

Dodam jeszcze, że w 3. fazie raczej waga nie leci na łeb, na szyję, choć jakieś spadki czasem się zdarzą. Jest jednak bardzo ważna dla naprawy metabolizmu i na dodatek bardzo przyjemna.

2. Ile zdrowych tłuszczy można zjeść?

Określona jest dokładnie ilość zdrowych tłuszczy na przekąski, jednak w daniu głównym można łączyć kilka ich rodzajów i tak naprawdę nie ma dokładnych wytycznych. Temat ten rozpracowałam dokładnie we wpisie Zdrowe tłuszcze w 3. fazie diety – ile można ich zjeść?

3. Śniadanie w 3. fazie

Autorka diety wprowadziła wiele zamieszania w temacie śniadań tej fazy, np. w pierwszej książce podaje, że na śniadanie powinno się jeść proteiny, w związku z czym wielu czytelników bloga donosiło, że nie daje rady zjeść dwóch śniadań, czyli np. płatków owsianych z owocami i orzechami oraz sałatki z tuńczyka, pomidora i ogórka. Można takie śniadanie zjeść, ale nie ma takiego obowiązku, ponieważ jak donosi najbardziej wiarygodne źródło, czyli aplikacja na iPhone’a, proteiny na śniadanie w 3. fazie są… opcjonalne. Więcej na ten temat we wpisie Śniadanie w trzeciej fazie 3. 

4. Przekąska to zdrowe tłuszcze i warzywa, nie owoc

Kiedy przysyłacie mi do oceny swoje jadłospisy,  dość częstym błędem, jaki w nich znajduję jest planowanie owoców jako przekąska w 3. fazie (np. śliwek w czekoladzie). Tymczasem owoc na przekąskę je się wyłącznie w fazie 1. Przekąska 3-fazowa to zawsze zdrowe tłuszcze (np. orzechy, awokado, humus) z dodatkiem warzyw dozwolonych w tej fazie.

image_print

Absolwentka psychodietetyki i autorka bloga SzybkaPrzemiana.pl, gdzie od 10 lat propaguje zdrowe odżywianie, aktywny styl życia i doradza w zakresie Diety Przyspieszającej Metabolizm i innych zdrowych diet.

30 komentarzy

  • Marta Sobczuk

    Super wpis bo miałam problem z 3 pierwszymi tematami.
    Tylko co do wzrostu wagi.. różnica pomiedzy ważeniem wczoraj rano a dzisiaj rano wynosi u mnie 2,5kg!!!! Po 4 pierwszych dniach miałam -1kg a teraz +2,5 to wychodzi na to, że jest gorzej niż przed dietą.
    Tak więc zastanawiam się, że może jednak jadłam nie do końca jak trzeba. Czy pomoże zmniejszenie porcji? (Bo obecne są dla mnie strasznie duże..) jeżeli tak to co ograniczać? Może jeść mniej mięsa i ryżu (ew. kaszy makaronu itp) a więcej warzyw?
    Super blog!
    Pozdrawiam:)

  • Olinek

    po pierwsze, dziękuję za to , że prowadzisz tego bloga, bo pomaga mi on bardziej niż książki Pomroy, kończę właśnie trzeci tydzien i schudłam już siedem kilo co jest dla mnie ogromnym szokiem:) walczymy razem z mężem więc jest nam łatwiej 🙂 dziś trzecia faza a mnie dopadła wielka ochota na słodycze i upiekłam ciasto marchewkowe z mąki owsianej, ksylitolu , oleju kokosowego, jajek, proszku do pieczenia oraz cynamonu i jest przepyszne. Najcięższa jest faza druga i wtedy odechciewa mi się totalnie jeść, ale staram się wymyślać nowe przepisy, i przeżywać te dni na wołowinie duszonej 🙂 pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za wszystkich którzy już za chwilę bedą szczupli 🙂

  • Magdalena Robak

    Witam , chciałabym zapytać czy to normalne uczucie wypchania dosłownie przy drugim dniu diety ? Zastanawiam sie czy poprostu nie jem za duzo … Rano szklanka ugotowanych płatków owsianych plus owoc ;owoc ; szklanka ugotowanej kaszy pęczak plus pol szklanki ugotowanej ciecierzycy oraz 400 g słodkich ziemniaków ; owoc ; powtórka z obiadu , zamiast ziemniaków – buraki 🙂

    Wg założeń diety wychodzi na to ze wszystko robie jak nalezy .
    Poza tym moje poprzednie odżywianie to do 200 gram ryzu dziennie plus 4 porcje zdrowego tłuszczu . Te porcje w porównaniu z poprzednimi wydają sie ogromne poprostu .

    A ciecierzyce stosuje zamiast białka zwierzęcego 🙂

      • Magdalena Robak

        Tak to znaczy , teoretycznie mi to odpowiada , poprostu jestem zdziwiona tą ilością 🙂 z drugiej strony ile lat można przyjmowac do 1500 kcal plus hardkorowo cwiczyc ?

        Bardzo dziękuję za odpowiedź , dam znac o efektach 🙂
        Serdecznie pozdrawiam

  • Paulina Knotz

    Pani Ewo czy jesli w czasie trzeciej fazy diety mimo wszystko zdecydowalaby, sie na bardziej aktywna forme cwiczen jak bieganie czy silownia to czy wtedy dieta nie zadziala?

  • Paulina Knotz

    Pani Ewo czy jesli bede wyknywac jakas aktywnosc fizyczna wymagajaca wiekszej ilosci wysilku (jak bieganie czy silownia) w czasie 3 fazy diety to czy wowoczas dieta nie zadziala? Wiem ze w czasie tych 3 dni 3 fazy powinno sie ograniczyc do spaceru lub jogi jednak jestem przyzwyczajona cwiczyc wiecej i brakuje mi ruchu w czasie tych dni. Czy jesli pojde na silownie to jest szansa ze waga nie spadnie?

  • hania

    to mój piąty dzień diety…. i jest mnie o 2,5 kg więcej.. jakim cudem… owszem zdarzyły mi się małe wpadki np. kawełeczek ciasta z jabłkiem, czy 2 lampki wina, ale w takim tempi nawet bez diety nie tyłam… co robię źle… zaczynam się zniechęcać

      • Hania

        rozpoczynając dietę ważyłam 72 kg… chciałabym zgubić chociaż 5, ale marzę o 7 kg 🙂 wcześniej nie stosowałam żadnej diety, ale latem w związku z dużym stresem schudłam 4 kg w miesiąc i ważyłam 64kg… niestety zaraz, gdy minął stres doszło 8… i tak dobiłam do 72 kg.. chciałam coś zmienić, ale zaczynam się łamać… zniechęciła mnie ta nadwyżka wagi, straszy ból głowy.. źle czułam się w I fazie- byłam bardzo przeżarta, więc było mi niedobrze.. II faza to był koszmar zdarzało się każde, że byłam głodna.. Duży plus pokochałam owsiankę 🙂 choć nadal bardzo brakuje mi pieczywa i ziemniaków

        • Ewa - SzybkaPrzemiana

          Hmmm, pierwszy raz spotykam się z przyrostem u osoby, która ma obiektywnie z czego zrzucać, przeważnie dzieje się tak u kobiet, które chcą schudnąć z 55 na 50 kg i wcześniej głodziły się. Zastanawiam się, czy nie powinnaś sprawdzić hormonów itp. A jakieś spadki wcześniej były?

          • hania

            Owszem leczyłam się hormonalnie… tą terapię zakończyłam 1,5 miesiąca temu… a może to wina grzeszków- 2 lampki wina, placek z jabłkiem

          • Ewa - SzybkaPrzemiana

            Raczej nie, takie grzeszki, o ile nie są popełnianie codziennie, uchodzą na sucho. Nie sądzę, żeby to dieta była przyczyną wzrostu wagi, jest tak skomponowana, żeby waga spadała, przyczyna musi tkwić gdzieś indziej, może te hormony to kierunek poszukiwań. A sprawdzasz wymiary? One powiedzą najwięcej.

  • Gosia83

    Czy w fazie nr 3 można jeść ziarna (w przepisowej porcji, czyli 1/4 szklanki surowych) do obiadu zamiast do kolacji? Trochę mi ich brakuje w daniach obiadowych, natomiast kolację wolę bez nich.

  • Małgosia-Teresa

    Pani Ewo, rozpoczynam drugi tydzień walki o zdrową i szczupłą sylwetkę. Pierwszy tydzień minął całkiem przyjemnie, no może z wyjątkiem środy i czwartku – 2 faza – jest dla mnie trudna, ale za to na dni 3 fazy już nie mogę się doczekać. Bardzo, ale to bardzo dziękuje za pani blog. Natrafiłam na niego przypadkowo w sieci i już się uzależniłam. Lubię gotować. Wypróbowuję przepisy, które znajduję na pani blogu, odkrywam nowe potrawy, smaki, przyprawy. Mam książkę H. Pomroy, ale wolę korzystać z bloga. Dziękuję za to, że w jednym miejscu są i zasady diety i ogromny zasób przepisów, gotowe jadłospisy i porady, opinie innych walczących z nadwagą i propozycje ćwiczeń. Jeszcze nie widziałam tak kompleksowego bloga. Będę nadal go odwiedzała, bo to początek mojej drogi. Gratuluję!!!!!!

  • Krystyna

    Witam Pania serdecznie . Ja takze chcialam podziekowac za wklad jaki pani wklada prowadzac ten blog. Zaczelam odzywiac sie wg zalecen szybkiej przemiany 5 dni temu. Mam nadzieje ,ze schudne do 7 kg . Nigdy nie bylam otyla ale mam juz 62 lata i waga niepostrzezenie poszla w gore , nie pomogl fakt ,ze mielismy przymusowe siedzenia w domu i co sie z tym wiaze ciagle podjadanie. Wszystkie zasady wydaja mi sie dosyc latwe zwlaszcza ,ze mozna nasycic sie warzywami, ktore bardzo lubie i oczywiscie mieso. Nie mialam problemu z odstawieniem mleka czy kawy lub herbaty bo ich nie pije od dobrych kilku lat tak samo jak nie jem glutenu wiec nie brakuje mi chleba. Gdy mam watpliwosci siegam wpisow i komentarzy w Pani blogu. Pisze ten komentarz aby serdecznie podziekowac za Pani wysilek wlozony w powstanie i prowadzenie bloga . Dziekuje . Krystyna

  • Anna

    Znowu pogubiłam się. Na tej stronie znalazłam informację, że w 3 fazie jedzenie ziaren do kolacji jest sztywną zasadą, nie można jej zatem zmieniać ,dodając ziarna do obiadu a nie do kolacji ( pytanie Gosia83). Wdadaje mi się, że na innych stronach wyczytałam inne wskazówki, a mianowicie , że ziarna można dodac do obiadu zamiast kolacji. Bardzo proszę o odpowiedż.

Skomentuj Magdalena Robak Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *