Zasady diety

Najczęstsze pytania na temat diety (4)

Kolejna porcja pytań i odpowiedzi na temat diety przyspieszającej metabolizm.

Czy można zamieniać miejscami posiłki?
Można, pod warunkiem, że jemy maksymalnie 30 minut po pobudce, potem co 3,5-4 godziny i nie chodzimy głodni w ciągu dnia. Można np. jako pierwszy posiłek zjeść przekąskę, a po 3 godzinach śniadanie (więcej we wpisie Śniadanie przyspiesza metabolizm). Podobnie w ciągu dnia, jeśli nie możemy zjeść obiadu, zjedzmy przekąskę, a obiad jako kolejny posiłek.

Przerwałam/em dietę. Czy muszę zaczynać od początku?
Nie trzeba zaczynać od początku, wystarczy od razu po wpadce wrócić na prawidłowe dietetyczne tory, szczególnie przykładając się do picia wody i jedzenia warzyw (najlepiej dorzucić dodatkową porcję warzyw alkalizujących). Nie ma też co stresować się, że nasz dotychczasowy wysiłek został zaprzepaszczony, bo po jednorazowym wybryku typu wypicie piwa czy zjedzenie pizzy tak się nie stanie. Tak jak nie da się naprawić metabolizmu w ciągu jednego dnia, tak też nie da się go zepsuć jedną wpadką. Naprawa/zepsucie przemiany materii to proces rozłożony w czasie.

Czy można żuć na diecie gumę do żucia?
Tak, pod warunkiem, że będzie słodzona stewią lub ksylitolem. Gumy do żucia słodzone ksylitolem widziałam na pewno w sklepie sieci Organic Farma Zdrowia, więc pewnie są dostępne i w innych ekosklepach.

Obudziłam/em się w środku nocy. Czy muszę coś zjeść?
Jeśli zamierzasz za moment znów położyć się spać, nic nie musisz jeść. Jeśli jednak zaczynasz właśnie dzień lub planujesz kilkugodzinną aktywność – obowiązują zasady diety.

Chcę przejść na dietę, ale niedługo są święta/idę na wesele itd. Zacząć teraz czy poczekać?
Jeśli czujesz, że masz tzw. powera i dużo zapału do przejścia na dietę, wykorzystaj to i zacznij już teraz, a na czas świąt/wesela zrób przerwę, tylko ostrzegam, że w czasie przerwy waga wzrośnie (to normalne, gdy rzuca się dietę z dnia na dzień), jednak po powrocie na dietę prawdopodobnie szybko wróci do poprzedniego poziomu. Trzeba też uważać, żeby za bardzo w czasie takiej przerwy nie „odpłynąć”, wybierać produkty zbliżone do 4. fazy diety i zachować względny umiar. Ja w czasie mojego odchudzania zrobiłam 2 przerwy i jakoś za bardzo w chudnięciu mi to nie przeszkodziło, może jedynie wydłużyło cały proces (relacje z moich przerw: 1, 2).

Dodam jeszcze, że na czas świąt wcale nie musimy diety przerywać, wystarczy odżywiać się wg obfitej 3. fazy diety. W czasie świąt wielkanocnych nie ma z tym żadnego problemu, bo zawsze wypadają w niedzielę-poniedziałek. Natomiast w przypadku Bożego Narodzenia, można tak poprzestawiać fazy, żeby wypadły one w czasie 3. fazy (więcej we wpisie Dieta a Boże Narodzenie. Jak przetrwać święta?) W 3. fazie możemy jeść wiele smakowitych potraw np. curry, sałatki, pieczone mięsa, majonez, ciasta zgodne z dietą, itd. pozwolą całkiem przyjemnie świętować.

Zobacz także:

Masz pytania na temat diety? Pytaj śmiało!

image_print

Absolwentka psychodietetyki i autorka bloga SzybkaPrzemiana.pl, gdzie od 10 lat propaguje zdrowe odżywianie, aktywny styl życia i doradza w zakresie Diety Przyspieszającej Metabolizm i innych zdrowych diet.

16 komentarzy

  • Riverina

    Wydaje mi się, ze przerwy w trakcie powtórek diety nie mają większego znaczenia, jeśli sa rzadkie i „jednorazowe”, ale sądzę, ze pierwsze 4 tyg powinny odbyć się wg reżimu diety. Pomroy bardzo na to uczula. Więc moim zdaniem, jeśli ktoś miałby zacząć teraz dietę i porzucić ją na święta, to chyba lepiej zacząć od razu po.

  • Szybka Przemiana

    Myślisz? Hmm, może masz rację, jednak wydaje mi się, że ona uczula na to, żeby ktoś nie pomyślał, że zrobi tydzień czy dwa diety i już jego metabolizm będzie śmigać (wielu Amerykanów pewnie byłoby skłonnych tak pomyśleć) i w tym kontekście zaleca pełne 28 dni (choć wiemy skądinąd, że to nie wystarczy). Natomiast w sytuacji, gdy ktoś zamierza być na diecie dłużej, to nie sądzę, żeby przerwa po 2 tygodniach coś zepsuła. Wiadomo, że metabolizm nie będzie jeszcze naprawiony, ale na to i tak potrzeba więcej czasu. To zależy też od osoby, jeśli ktoś wie, że nie straci entuzjazmu, to może poczekać, a jeśli ma skłonność to tzw. słomianego zapału, to lepiej kuć żelazo póki gorące.

  • Nuviel

    Myśle jednak, że lepiej zacząć od razu. Z tego względu, że w pierwszym cyklu zawsze sie błędy popełnia, poznaje sie samego siebie na diecie, jak długo gotowanie idzie, gdzie i kiedy trzeba przygotować jedzenie na zapas, co sie lubi, czego nie no i uczy sie produktów dozwolonych w każdej fazie. To moze być takie przygotowanie się do diety, praktyka.

  • jo Anna

    o dobrze, że znalazłam ten artykuł. Nie wiedziałam, że można sobie tak beztrosko przerwać dietę. Ja właśnie niedługo będę świadkować bratu na ślubie i muszę jakoś ludzko wyglądać. Na razie przyzwyczajam się do noszenia bielizny korygującejefelina, ale chciałabym schudnąć jeszcze z 5 kilo do jego wesela.

    • małgosia mówią mi

      mamy podobne nastawienie. Ja sobie myślałam, że jeżeli już przerwałam to jeszcze sobie zjem pączka albo coś innego i tak tyłek rośnie 🙂 bielizna korygująca to najlepsze rozwiązanie dla kobiety 😉

  • mariola

    Dziękuję 🙂
    Mam jeszcze jedno pytanie, wprawdzie to odległa przyszłość, ale jak to jest z fazą 4.?
    Ma się jeść podobnie jak w fazie 3., ale można wprowadzać produkty z pozostałych faz i to rozumiem.
    Jednak jak się to ma do jedzenia ziaren raczej wieczorami (zalecenie p. Pomroy) i to tylko wtedy, o ile nie wpływają negatywnie na wagę?
    Co wobec tego jada się na śniadanie zamiast zbóż z orzechami i owocami? Dodatkowy posiłek białkowo-warzywno-tłuszczowy?
    Będę wdzięczna za odopowiedź, jedzenie owsianki wieczorem jakoś mi się nie uśmiecha 😛 😉

    • Ewa - SzybkaPrzemiana.pl

      Ziarna wieczorami Pomroy zaleca w 1. fazie, natomiast w fazie 3. ziarna na kolację są już opcjonalne. Jeśli chcesz zjeść wieczorem taki posiłek to może to być np. sałatka z makaronem orkiszowym czy brązowym ryżem, kasza gryczana z kawałkiem kurczaka itd.
      Na śniadanie w 4. fazie możesz wprowadzić np. dobry chleb razowy (bez niepożądanych dodatków), na diecie nie jest polecany, ale na podtrzymaniu wyników będzie OK. Możesz też zjeść np. jogurt grecki z niewielką ilością płatków zbożowych i owocami. I znów: na diecie nabiału nie jemy, ale już po jogurt grecki można wprowadzić do diety.

  • Ewa - SzybkaPrzemiana.pl

    Ja stosuję zupełnie inną metodę – inspiruję się fazami diety na co dzień, nie będąc na niej, np. na śniadanie w 1. fazie jem płatki z owocami, a na przekąski owoce. Obiad dowolny. W fazie 2. z kolei śniadanie i przekąski białkowe, itd. I robię powtórki diety.

  • Justyna Prasoł-Wójcik

    w przepisach w książce jest dziki ryż. Byłam dziś w Selgrosie i jest dziki ryz ale z ryżem paraboiled. może byc takie połączenie, prawda? bo paraboiled to też ziarno?

  • Ola

    Ewuniu, Od dawna obserwuję Twoją stronkę, czytam z zaciekawieniem… nie mam problemów z wagą bądź wyglądem bo jestem dość szczupłą i wysportowaną osobą, a do tego nie jem żadnych fast foodów, słodyczy itd. ale często mam duży, nadęty brzuch… od poniedziałku rozpoczęłam dietę (mamy czwartek a ja na prawdę widzę brzuch i jest coraz bardziej płaski – wow! ) mam tylko pytanie, dla mnie posiłki główne są bardzo duże, natomiast przekąski zbyt małe i chodzę nie dojedzona (chodzi o fazę 1) – czy mogę sobie zjeść troszkę mniej ziaren na posiłek główny i dodanie ich do tzw. przekąsek? wiem że w taki sposób będę się czuła dużo lepiej, ale nie wiem czy tak wolno 🙂 ?
    Pzdr.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *